W Polsce niemal wiosenna aura, a u nas zima ani myśli odpuszczać. Z wtorku na środę gwałtowne śnieżyce nawiedziły północno-wschodnie rejony USA. Z powodu samej nawałnicy i uszkodzeń, które spowodowała, zginęły 23 osoby.
W wyniku awarii linii energetycznych bez mała milion osób zostało pozbawionych prądu. Zima szaleje także w środkowych stanach, a nawet daje się we znaki na południu kraju. Naprawa trakcji elektrycznych potrwa co najmniej tydzień.
W naszym stanie najbardziej dotknięta śnieżną nawałnicą, która pozbawiła domostwa prądu, a co za tym idzie – ogrzewania, jest południowa część.
Częściowo zostały też sparaliżowane lotniska.
Zwyczajowo w tym czasie co roku wszyscy wzdychają: byle do wiosny, mając serdecznie dość uroków zimy. Niemniej tegoroczne zimowe ataki dały wszystkim na tyle w kość, że tym razem to wzdychanie przeobraża się w rozpoczliwe nawoływanie.
MERITUM.US