W pierwszym spotkaniu ćwierćfinału Remes Pucharu Polski Wisła Kraków przegrała przed własną publicznością z Lechem Poznań 0-1 .
W pierwszej połowie nic nie zapowiadało porażki “Białej Gwiazdy” – wiślacy raz za razem atakowali bramkę Lecha, jednak gole nie padały. W krakowskim zespole wyróżniali się Marek Zieńczuk i Radosław Sobolewski.
Nieskuteczność Wisły, która grając bardzo agresywnie dominowała na boisku w pierwszej części meczu, bezlitośnie wykorzystał “Kolejorz”. W 49. minucie Arkadiusz Głowacki niefortunnie wybijał piłkę, ta odbiła się od Semira Stilica i trafiła do Roberta Lewandowskiego, który bez kłopotu po ziemi posłał piłkę tuż przy słupku.
Po stracie bramki gra Wisły wyraźnie “siadła” – podopieczni Macieja Skorży stracili serce do walki, pomimo tego, że na boisku pojawili się m. in. Paweł Brożek i Rafał Boguski.
* Wisła Kraków – Lech Poznań 0-1 (0-0)
0-1 Robert Lewandowski (49)
Wisła: Pawełek – Baszczyński, Głowacki, Marcelo, Piotr Brożek, Łobodziński (46. Paweł Brożek), Sobolewski, Diaz, Zieńczuk, Beto (60. Małecki), Ćwielong (60. Boguski).
Lech: Kotorowski – Wojtkowiak, Tanevski, Bosacki, Djurdjevic, Bandrowski, Murawski, Wilk (89. – Injac), Lewandowski, Stilić, Rengifo.
Sędziował: Robert Małek (Zabrze). Żółte kartki: Junior Diaz – Dimitrije Injac, Krzysztof Kotorowski.
Widzów 10 000.
Onet.pl