Mikrofalówka to jeden ze sprzętów kuchennych, bez których wielu z nas nie wyobraża już sobie życia. Urządzenie pozwala przyspieszyć przygotowywanie potraw, ale jego używanie budzi też kontrowersje. Czy jedzenie z kuchenki mikrofalowej naprawdę może być szkodliwe? A może jest zupełnie bezwartościowe? Do czego – oprócz gotowania – bywa wykorzystywana mikrofalówka?
Zasada działania kuchenki mikrofalowej sprowadza się do wywołania drgań cząsteczek wody w podgrzewanych produktach. Jest to równoznaczne ze wzrostem ich energii, która – rozpraszając się – zwiększa temperaturę wszystkich cząsteczek w produkcie. Drgania cząsteczek wody powodowane są przez mikrofale, czyli rodzaj promieniowania elektromagnetycznego. Używanie kuchenki mikrofalowej obrosło w wiele mitów. Znając zasadę działania tego urządzenia większość oskarżeń można jednak z powodzeniem oddalić.
1. Jedzenie z mikrofalówki jest szkodliwe
Nie bardziej niż przygotowane w inny sposób. Mikrofale powodują drgania cząsteczek wody i w związku z tym tylko podgrzewają produkty, nie powodując powstawania żadnych nowych, szkodliwych substancji. Promieniowanie elektromagnetyczne, które emituje kuchenka w całości zamienia się w energię cieplną.
2. Podgrzewanie w mikrofalówce niszczy witaminy
To nieprawda. Badania wykazały nawet, że potrawy przygotowywane w ten sposób zachowują więcej wartościowych składników niż gotowane w tradycyjny sposób. Warzywa gotowane w wodzie tracą o wiele więcej witamin niż te z mikrofalówki. Wbrew obiegowym opiniom – mikrofale nie powodują też zmian w strukturze chemicznej substancji zawartych w jedzeniu tak, jak dzieje się to w przypadku promieniowania gamma czy rentgenowskiego.
3. Mikrofalówka emituje szkodliwe promieniowanie na zewnątrz
To również nieprawda. Obudowa kuchenki jest wykonana w taki sposób, że fale elektromagnetyczne nie wydostają się na zewnątrz. Jeśli nie jest uszkodzona – absolutnie nic nam nie grozi. Dodatkowym zabezpieczeniem jest blokada urządzenia w momencie otwierania drzwiczek.
4. W mikrofalówce nie można gotować jajek
Ogrzanie zawartości jajka powoduje wzrost ciśnienia wewnątrz skorupki i jej rozsadzenie. Eksplozja może być bardzo silna – otworzyć drzwiczki kuchenki albo poważnie ją uszkodzić. Istnieją wprawdzie specjalne pojemniki do gotowania jajek w mikrofalówce, ale gotowanie trwa w tym przypadku mniej więcej tyle samo, co w tradycyjnym garnku.
5. Do mikrofalówki nie można wkładać metalowych naczyń
Próba ugotowania czegokolwiek w metalowym naczyniu wstawionym do mikrofalówki skończy się niepowodzeniem. Mikrofale nie przenikają przez metal tak jak przez szkło czy plastik. Co więcej – w miejscach gdzie metal jest cienki (zdobienia talerzy, folia aluminiowa) może wystąpić iskrzenie, a w konsekwencji nawet pożar.
(…)
aby przeczytać cały artykuł kliknij poniżej: