Baca rozwodzi się z żoną. Odbywa się rozprawa w sądzie. Sędzia pyta się górala:
– Powiedzcie, baco, dlaczego chcecie się rozwiśeć z tą gaździna, przecież żyjecie razem już 20 lat, w czym wam ona zawiniła?
Baca na to odpowiada:
– A bo, panocku, ona mi seksualnie nie pasuje.
Na to w końcu sali podnosi się ze swojego miejsca inny baca i krzyczy:– Głupoty, baco, tu godocie! Wsyskim pasuje, a wom nie?
***
Policja podejrzewała bacę o pędzenie bimbru. Baca oczywiście się nie przyznaje, ale policjanci przeprowadzili rewizję i na strychu znaleźli sprzęt do pędzenia bimbru.
– No i co baco, teraz też się nie przyznajecie? – pyta policjant
– To moze posondzicie mnie tyz o gwołt? Sprzynt do tego tyz mom.
***
Baca trzyma teściową nad przepaścią i mówi:
– Mój dziodek to teściową zadźgoł nożykiem, mój ojciec teściową powiesił w stodole, a jo cie gadzino puscom wolno…
***
Brzydka wczasowiczka wysiada z pociągu – baca miał ją zaprowadzić na kwaterę. Idą sobie, a tu nagle nagle baca wciąga urlopowiczkę w kosodrzewinę i wykorzystuje. Bardzo zadowolona turystka pyta:
– Podobam się tobie?
– Niespecjalnie, ale źle się chodzi po turnickach, kiedy styrcy…
***
– Baco, macie w waszej miejscowości jakieś atrakcje dla turystów?
– Mieliśmy, ale niedawno się wydała…
***
Siedzi se baca, cyta se gazete, a stara z córką ksontajom sie po kuchni.
Matka patsy na córke i mówi:
– Maryś, dyć mi w ocach puchnies.
– Ale, co mama takie zeczy!
– Maryś, dyć widze, co mi w ocach puchnies!
– Ale, co mama takie zeczy!
Na to baca łodsłania sie zza gazety i mówi:
– A bo ponastawiacie te dupy w nocy i nie wiodomo, która cyja!
***
W wagoniku kolejki na Kasprowy turysta wdał się w rozmowę z góralem:
– Baco, a co by było, gdyby ta lina się urwała?
– A to by było…. trzeci roz w tem tygodniu..
aby przeczytać wszystkie ŻARCIKI kliknij tutaj