Tuż po ślubie i po wprowadzeniu się zięcia do teściowej pierwsza konkretna konwersacja:
– Codziennie śniadanie do łóżka!
Teściowa:
– Chyba zwariowałeś!
Żona:
– Ależ mamo, on tu mieszka on tu rządzi!
Zięć:
– Codziennie wyczyszczone buty!
Teściowa:
– Chyba zwariowałeś!
Żona:
– Ależ mamo, on tu mieszka, on tu rządzi!
Zięć:
– Raz śpię z żoną, a raz z teściową!
Żona:
– Chyba zwariowałeś!
Teściowa:
– On tu mieszka, on tu rządzi!!!
***
Rozmawiają dwie teściowe:
– Co robi pani zięć?
– Zwykle robi co mu każę.
***
Jaka jest różnica między teściową a Słońcem?
Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć…
***
Idealne imię dla teściowej to TAMARA.
***
Fotograf podczas robienia zdjęć ślubnych:
– A teraz chciałem jeszcze zrobić jedno zdjęcie szczęśliwej pary, czyli panny młodej z mamusią.
***
Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
– Mamusia się nie rozprasza…
***
Pacjent opowiada psychiatrze o swoich snach.
– Co noc prześladuje mnie ten sam koszmarny sen. Śni mi się, że po mieszkaniu goni mnie teściowa z krokodylem na smyczy.
Widzę te wielkie żółte oczy, chropowate czoło, ostre zęby…
– To rzeczywiście straszne… – przyznaje psychiatra.
– Tak, a krokodyl wygląda jeszcze gorzej.
***
Dwóch kolegów “leczy” smutki w tawernie:
– Nie mogę dojść do siebie, bo przeżyłem ostatnio katastrofę lotniczą.
– A co takiego się stało? – zagaduje podekscytowany kamrat do flaszki.
– No, wiesz, tragedia. Właśnie ostatnio teściowa przyleciała do nas samolotem.
***
Siedzą sobie zięć i teściowa w salonie.
– Jakie to życie krótkie – teściowa zamyśliła się na głos – ledwo się człowiek urodził, a tu już umierać pora…
– Pora, pora… – filozoficznie potwierdził zięć.
aby przeczytać wszystkie ŻARCIKI klknij tutaj