O spadającej wciąż popularności prezydenta Baracka Obamy i reprezentowanej przez niego Partii Demokratycznej mówi się od jakiegoś czasu. Teraz otrzymaliśmy namacalny dowód na odwracanie się Amerykanów plecami do Demokratów. W wyborach lokalnych na Wschodnim Wybrzeżu, regionie będącym do tej pory bastionem Partii Demokratycznej, zdecydowanie triumfowali republikańscy kandydaci. Tak więc pierwszy poważny papierek lakmusowy nastrojów społecznych wykazał, że społeczeństwo nie wierzy w rządzącą krajem demokratyczną administrację, lokalnie stawiając na przedstawicieli Partii Republikańskiej.
Po zwycięstwie Republikania Boba McDonnella w wyborach na gubernatora stanu Wirginia, Demokraci doznali drugiej porażki w stanie New Jersey, gdzie w wyborach na gubernatora, po przeliczeniu większości głosów, prowadzi zdecydowanie Republikanin Chris Christie (na zdjęciu obok).
Według Associated Press, Christie uzyskał 50 proc. głosów a dotychczasowy demokratyczny gubernator Jon Corzine, który jest miliarderem i byłym bankierem z Wall Street, 44 proc.
47-letni Christie, były prokurator federalny pokonał Corzine w stanie, który uchodzi za “twierdzę” Demokratów.
Demokratyczny prezydent Obama i Partia Demokratyczna przygotowują się do kluczowych wyborów do Kongresu w przyszłym roku i wyniki wyborów w obu stanach są dla nich bardzo niekorzystne. Obama osobiście wspierał obu demokratycznych kandydatów na gubernatorów.
Zarówno w Wirginii jak i w New Jersey Republikanie zdobyli głosy wyborców niezależnych, którzy odegrali kluczową rolę w zeszłorocznym zwycięstwie Obamy w wyścigu do Białego Domu.
W wyborach na burmistrza Nowego Jorku po raz trzeci z rzędu zwyciężył Michael Bloomberg.
PAP, meritum.us