1114-greg-craigJeden z doradców prezydenta Baracka Obamy, Gregory Craig, poinformował o swojej rezygnacji. To najwyższy rangą funkcjonariusz Białego Domu, który postanowił odejść ze stanowiska od czasu objęcia urzędu przez Obamę.

Powodem tej decyzji ma być niezadowolenie z działań podejmowanych przez Craiga w związku z planowanym zamknięciem wojskowego więzienia w bazie Guantanamo, na Kubie. Rezygnacja wejdzie w życie 3 stycznia.

Rzecznik Białego Domu Robert Gibbs zaprzeczył jednak tym pogłoskom zaznaczając „istotny wkład” Craiga w proces likwidacji tego owianego złą sławą więzienia.

Pogłoski o rezygnacji Craiga krążyły już od pewnego czasu, zwłaszcza po tym jak okazało się, że plany zamknięcia więzienia w Guantanamo napotkały na poważne trudności. Prezydent wyznaczył datę ostatecznej likwidacji tego więzienia na 22 stycznia, ale już wiadomo, że najprawdopodobniej nie zostanie ona dotrzymana.

Craig miał być m. in. przeciwnikiem przewożenia podejrzanych o terroryzm więźniów z Guantanamo do Stanów Zjednoczonych w celu postawienia ich przed sądem. Ogłosił on swoją rezygnację w dniu, w którym Departament Sprawiedliwości poinformował o zamiarze postawienia przed sądem w USA 5 więźniów z Guantanamo.

Craig nie podał przyczyny swej rezygnacji mówiąc jedynie, że zamierza wrócić do prywatnej praktyki prawniczej. Według Rzecznika Białego Domu, jego następcą będzie Bob Bauer, inny długoletni współpracownik Obamy.

PAP