Sprzedawać akcje?
Bank inwestycyjny Morgan Stanley należy do najbardziej wpływowych instytucji finansowych na świecie. Z tego powodu warto wsłuchiwać się w jego długoterminowe prognozy dla giełdy, tym bardziej, że zespół zajmujący się Europą pod kierownictwem Teeda Draaismy w lecie 2007 roku wygenerował niezwykle skuteczny sygnał sprzedaży, niedługo przed katastrofą rozpoczętą kilka tygodni później.
Draaisma obecnie uważa, że rynki mogą ewentualnie jeszcze wzrosnąć o jakieś 10%, lecz czeka je nieuchronna przecena w przyszłym roku spowodowana wycofaniem się rządów z polityki stymulowania gospodarek tanim pieniądzem. W sercach inwestorów pojawi się niepokój o kolejny, 2011 rok i kondycję gospodarki, a to z kolei zepchnie niżej ceny akcji. Z tego powodu bilans całego 2010 roku dla giełd będzie prawdopodobnie ujemny, a indeksy stracą średnio co najmniej kilka procent.
(…)
Zbigniew Papiński
Notowany.pl
aby przeczytać całość kliknij tutaj