1214-paraŻona krzyczy do męża:

– W swoim życiu miałam tylko dwóch prawdziwych mężczyzn!!!

– Tak??? No to zdradź, kim jest ten drugi???

– Ty nawet pierwszego nie znałeś!!!

***

Żona mówi do męża:

– Ale ty jesteś pierdoła… Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma… Wszystko, za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę, zająłbyś drugie miejsce!

– Dlaczego drugie?

– Bo taka jesteś pierdoła!

***

Wędkarz poszedł na ryby. Jak zwykle złapał złotą rybkę. Rzekła mu:

– Zapomnij o trzech życzeniach… ale mogę dać ci jedną radę…

– Wal śmiało!!!!

– Rzadziej tu przychodź…. rogaczu…

***

Dlaczego kawaler i żonaty zazdroszczą sobie nawzajem?

Obaj myślą, że ten drugi częściej bzyka.

***

Żona szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy:

– Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko!

– Przecież ty nie umiesz szyć! Po co te twoje głupie komentarze?

– Chciałem ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy samochodem.

***

Kowalska dokładnie sprawdza garnitur męża po powrocie z pracy, nie znajduje ani jednego kobiecego włoska i mówi:

– No tak! Ty już nawet łysej babie nie przepuścisz!!!

***

Żona nie mogła zrozumieć, dlaczego jej mąż od dnia ślubu kocha się z nią wyłącznie w totalnej ciemności. Po latach małżeństwa w końcu ciekawość wzięła górę – postanowiła pewnego wieczoru ukradkiem zapalić lampkę nocną… i odkryła w jego dłoni ogórek.

– Ty łajdaku! Ty impotencie! W ten sposób oszukiwałeś mnie przez całe życie?! Ty zdradliwy, zakłamany…

– Zaraz, zaraz – wszedł jej w słowo mąż. – Skoro już mowa o zdradzie, to jak wytłumaczysz fakt, że mamy dwójkę dzieci?

***

Mąż zastaje żonę w łóżku z obcym mężczyzną.

– Co on robi w naszym łóżku?! – pyta zdenerwowany.

– Cuda… cudeńka…

***

Przy stole siedzą mąż i żona i jedzą obiad. W pewnym momencie żona wylała na siebie zupę. Patrzy na siebie i mówi:

– Cholera, wyglądam jak świnia.

Mąż na to:

– Faktycznie! I jeszcze się zupą oblałaś!

***

Cześć stary, kopę lat, co u ciebie?
– Ożeniłem się.
– I co, lepiej?
– Lepiej to chyba nie, ale na pewno częściej…

***

Po małżeńskiej kłótni mąż kładąc się do łóżka mówi do żony:

– Dobranoc matko trójki wrzeszczących bachorów.

Na to żona nie pozostając dłużna odpowiada:

– Dobranoc ojcze jednego.

aby przeczytać wszystkie ŻARCIKI kliknij tutaj