– W swoim życiu miałam tylko dwóch prawdziwych mężczyzn!!!
– Tak??? No to zdradź, kim jest ten drugi???
– Ty nawet pierwszego nie znałeś!!!
***
Żona mówi do męża:
– Ale ty jesteś pierdoła… Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma… Wszystko, za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę, zająłbyś drugie miejsce!
– Dlaczego drugie?
– Bo taka jesteś pierdoła!
***
Wędkarz poszedł na ryby. Jak zwykle złapał złotą rybkę. Rzekła mu:
– Zapomnij o trzech życzeniach… ale mogę dać ci jedną radę…
– Wal śmiało!!!!
– Rzadziej tu przychodź…. rogaczu…
***
Dlaczego kawaler i żonaty zazdroszczą sobie nawzajem?
Obaj myślą, że ten drugi częściej bzyka.
***
Żona szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy:
– Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko!
– Przecież ty nie umiesz szyć! Po co te twoje głupie komentarze?
– Chciałem ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy samochodem.
***
Kowalska dokładnie sprawdza garnitur męża po powrocie z pracy, nie znajduje ani jednego kobiecego włoska i mówi:
– No tak! Ty już nawet łysej babie nie przepuścisz!!!
***
Żona nie mogła zrozumieć, dlaczego jej mąż od dnia ślubu kocha się z nią wyłącznie w totalnej ciemności. Po latach małżeństwa w końcu ciekawość wzięła górę – postanowiła pewnego wieczoru ukradkiem zapalić lampkę nocną… i odkryła w jego dłoni ogórek.
– Ty łajdaku! Ty impotencie! W ten sposób oszukiwałeś mnie przez całe życie?! Ty zdradliwy, zakłamany…
– Zaraz, zaraz – wszedł jej w słowo mąż. – Skoro już mowa o zdradzie, to jak wytłumaczysz fakt, że mamy dwójkę dzieci?
***
Mąż zastaje żonę w łóżku z obcym mężczyzną.
– Co on robi w naszym łóżku?! – pyta zdenerwowany.
– Cuda… cudeńka…
***
Przy stole siedzą mąż i żona i jedzą obiad. W pewnym momencie żona wylała na siebie zupę. Patrzy na siebie i mówi:
– Cholera, wyglądam jak świnia.
Mąż na to:
– Faktycznie! I jeszcze się zupą oblałaś!
***
Cześć stary, kopę lat, co u ciebie?
– Ożeniłem się.
– I co, lepiej?
– Lepiej to chyba nie, ale na pewno częściej…
***
Po małżeńskiej kłótni mąż kładąc się do łóżka mówi do żony:
– Dobranoc matko trójki wrzeszczących bachorów.
Na to żona nie pozostając dłużna odpowiada:
– Dobranoc ojcze jednego.
aby przeczytać wszystkie ŻARCIKI kliknij tutaj