0103lsuperenalotto-cc

Do 115 milionów 600 tysięcy euro wzrosła kumulacja we włoskiej grze liczbowej Superenalotto. W losowaniu znów nie padła główna wygrana, oczekiwana już od kilku miesięcy.

Obecna kumulacja jest drugą pod względem wysokości w 12-letniej historii gry. Rekord padł w sierpniu zeszłego roku, gdy ktoś w małym miasteczku w Toskanii wygrał 148 milionów euro.

Właśnie z powodu gorączki gry, jaka ogarnęła wtedy Włochów, miniony rok przyniósł również rekordowe wpływy z Superenalotto – ponad 3,3 miliarda euro. Rozwinęła się również “turystyka lotto”: do Italii z ościennych krajów autokarami i samochodami zaczęły przyjeżdżać tysiące amatorów gry tylko po to, by wypełnić kupon.

Następne losowanie odbędzie się we wtorek.

Stary Kontynent maksymalnie podniecony stawką prawie 116 milionów euro we włoskiej Superenalotto. Jakże jednak ubogo wygląda ta suma wobec rekordowej wygranej w naszej Mega Millions, w której 6 marca 2007 roku padła wygrana w wysokości $390 milionów. Okazałą sumką podzieliło się wtedy dwóch szczęśliwców – z New Jersey i Georgii. Równie okazale prezentuje się najwyższa wygrana w alternatywnej Power Ball (w USA funkcjonują dwie, niezależne od siebie – bo i ograniczone terytorialnie – loterie międzystanowe). 18 lutego 2006 roku jakiś szczęśliwiec z Nebraski zgarnął w pojedynkę główną wygraną, a na puli zebrało się wtedy 365 milionów zielonych banknotów.

PAP, meritum.us