FOTO: Paweł Haduch
Krakus w trakcie naprawiania dachu potknął się i spada z wysokości piątego piętra. Lecąc mija okno swojego mieszkania i widzi żonę przygotowującą obiad. Krzyczy do niej:
– Dla mnie nie szykuj, dzisiaj zjem w szpitalu!
***
Mały krakus mówi do ojca:
– Tato, kup mi na urodziny łyżwy!
– Przecież latem nie jeździ się na łyżwach!
– To kup mi w zimie.
– Ale w zimie nie masz urodzin!
***
Dwaj krakusy spotykają się na Rynku w Krakowie. Jeden z nich moco zdziwiony pyta kolegę:
– Ty, co zrobiłeś, że przestałeś się jąkać?
– Jak to co?! Musiałem zadzwonić do rodziny w Chicago, a wiesz ile to kosztuje!
***
Codziennie, gdy mały krakus udaje się do szkoły, jego matka zawsze poucza go przed wyjściem:
– Pamiętaj, żebyś zdejmował okularki, jak na nic nie patrzysz.
***
Ilu krakusów potrzeba by wkręcić żarówkę ?
Potrzeba 3 krakusów – pierwszy do wkręcania
żarówki, drugi by mu pomóc, trzeci by pilnować,
żeby ten pierwszy nie ukradł żarówki.
***
Dlaczego najczęstszym tematem rozmów krakusów są MOTYLE? Bo jak się spotykają to wciąż tylko słychać: “Ten mo tyle, a tamten mo tyle…”
***
Centuś kupuje u rzeźnika najtańsze kości na zupę. Rzeźnik waży je i pyta:
– Co pan sobie jeszcze życzy?
– Proszę te kości owinąć w dzisiejszą gazetę…
aby przeczytać wszystkie ŻARCIKI kliknij tutaj