– Jasiu, czy to ty? Tu Małgosia.
– Tak, słucham.
– Jasiu, jestem w ciąży.
– Tut, tut, tut. Nie ma takiego numeru.
***
Mąż przyłapał żonę z kochankiem.
– Ty tu? – patrzy na niego zdziwiona. – To z kim ja leżę w łóżku?!
***
Pewna kobieta, spowiadając się mówi do księdza:
– Proszę księdza, siedem razy zdradziłam swego męża..
– Oj, piekło, córko, piekło! – odpowiada ksiądz.
– Nie piekło tylko swędziało…
***
Pani wraz ze swoją suczką pojechała na wczasy. Już pierwszego dnia na spacerze za suczką zaczęła się uganiać cała sfora psów.
– Wracamy do ośrodka – decyduje pani – w końcu to ja jestem na wakacjach.
***
Dwóch kolegów w pracy:
– Ty stary, czy rozmawiasz z żoną po stosunku?
– Jak zadzwoni to czemu nie?!
***
Gra wstępna jest k0mpletnie bez sensu.
To tak, jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu.
***
Małżeństwo 80-latków popija herbatkę. Ni stąd, ni zowąd dziadek zadaje babce cios między oczy. Wystraszona kobicina krzyczy:
– Stary, zwariowałeś, za co?!
– A bo sobie przypomniałem, że jak cię brałem to nie byłaś dziewicą!!!
***
Czym się różni seks małżeński od seksu pozamałżeńskiego?
Tym, czym świniobicie od polowania.
***
Jaka jest różnica między “ACH!” i “OCH!”?
Jakieś dwa cale…
***
On i ona siedzą blisko siebie na kanapie. Dzwoni telefon. Ona odbiera:
– Kto dzwonił?
– Mój mąż.
– O! Co mówił?
– Że spóźni się do domu, bo gra z tobą w szachy…
***
W sobotę Jasiek przychodzi do proboszcza i mówi:
– Chcę jutro wziąć ślub z Kaśką.
– Jutro? To niemożliwe, za mało czasu na przygotowanie!
– Wszystko mi jedno, czy ksiądz proboszcz da mi ślub, czy nie. Ja i tak w poniedziałek zaczynam!
***
Co mają wspólnego kobiece piersi z elektrycznymi kolejkami?
Z założenia przeznaczone dla dzieci, ale faceci lubią się nimi bawić.
***
– Mamo, jaka jest różnica między bykiem a buhajem?
– Byk to mąż krowy, a buhaj… jakby ci to powiedzieć… to przyjaciel rodziny.