W ciągu najbliższych dwóch tygodni na lotniskach w Chicago i w Bostonie zainstalowane będą kontrowersyjne skanery do gruntownego prześwietlania ciała.
150 urządzeń do wyszukiwania potencjalnych terrorystów spośród pasażerów wykryje broń i materiały wybuchowe, co pomoże znacznie pracownikom TSA, choć kontrole obejmą mały procent podróżujących. Maszyny, które zamontowane będą na O’Hare i Logan Airport zakupiono za pieniądze z planu stymulacyjnego prezydenta Obamy. Nie wiadomo, kiedy podobne skanery zamontowane będą na Midway.
Sławek Sobczak
meritum.us