Russia Subway BlastDo zamachów w moskiewskim metrze, w wyniku których zginęło 39 osób, przyznał się czeczeński komendant Doku Umarow. W przesłanym serwisowi Kavkaz Center filmie, Umarow podkreśla, że atak był odwetem i zemstą za rosyjskie ataki na najbiedniejsze rejony Czeczenii i Inguszetii.

Dodał także, że najazdy FSB na najbiedniejsze regiony były celowe, ponieważ funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa zabijali Czeczenów nożami, a następnie wyśmiewali się z ich zwłok.

Doka Umarow tłumaczył, że atak na moskiewskie metro był uzasadniony, bo był to odwet za ciągłe zabójstwa ludności cywilnej na Kaukazie.

Komendant dodał także, że “traktuje z uśmiechem” wszystkie oskarżenia o terroryzm, w tym również przez polityków i dziennikarzy, bo żaden z nich nie odważył się oskarżyć Putina o niejedną masakrę cywilów na Kaukazie, za które był odpowiedzialny i które wykonano na jego rozkaz.

Umarow mówi, że ataki na terytorium Rosji będą kontynuowane, obiecał nowe represje wobec tych, którzy “wysyłają swoje gangi na Kaukaz i wspierają służby bezpieczeństwa, które zabijają niewinnych Czeczenów”.

W swoim wystąpieniu Umarow przypomniał, że wcześniej obiecał Rosjanom, że nie będą więcej “bezczynnie obserwować wojny na Kaukazie na ekranie swojego telewizora, po ciuchu, bez reakcji na ekscesy i zbrodnie popełnione przez ich gangi, które są wysyłane na Kaukaz przez Putina”.