0505-wiezienccNiektórzy mogą mocno ubolewać, iż przed laty nie było badań DNA. Bezdyskusyjnie uniknięto by okrutnie niesprawiedliwych wyroków sądowych. Skala ślepoty Temidy bywa wszak czasami przerażająca. Przekonał się o tym wyjątkowo dobitnie 52-letni dziś Raymond Towler. Mianowicie odsiedział 30 lat w więzieniu za gwałt, którego nie popełnił!

Towler prawie 30 lat spędził za kratkami skazany za zgwałcenie 11-letniej dziewczynki w Cleveland w stanie Ohio. W środę wyszedł na wolność, dzięki badaniom DNA, które wykazały jego niewinność.

– Jest pan wolny – zakończyła krótką rekapitulację sprawy Towlera sędzia Eileen Gallagher. Poinformowała go też, że przysługuje mu prawo wystąpienia o odszkodowanie.

Towler zawdzięcza wolność organizacji Ohio Innocence Project, która wykorzystuje najnowsze metody badania materiału genetycznego, występując w obronie niewinnie skazanych. Gdy prawnicy tej organizacji, pracujący nad sprawą Towlera od 2004 roku, przedstawili prokuraturze wyniki badań DNA, ta natychmiast zwróciła się do sądu o uwolnienie mężczyzny.

PAP, meritum.us