Żądza pieniądza nader często powoduje przyćmienie instynktu samozachowawczego. Stąd wcale nie ci najbiedniejsi, ale osoby dobrze lub bardzo dobrze sytuowane dopuszczają się najbardziej nagannych prawnie czynów, by mieć wciąż więcej i więcej. Mafijna organizacja narkotykowa południowoamerykańskich modelek i laureatek konkursów miss jest jednak przykładem wyjątkowo oryginalnym. Dekonspiracja oznacza też nietypowy skutek: chyba nigdy wcześniej tak dużo piękności nie trafiło równocześnie za kratki…
Kolumbijska supermodelka została aresztowana przez władze Argentyny. Oskarża się ją o kierowanie kobiecym gangiem przemycającym kokainę do Meksyku, USA i Europy.
31-letnia Angie Sanclemente Valencia (na zdjęciu), nazwana przez miejscowe media „Narkokrólową”, ukrywała się w argentyńskiej stolicy od końca ubiegłego roku.
Na pewno jest najbardziej urodziwy kokainowy gang na kuli ziemskiej, gdyż należą do niego inne modelki i miss.
W grudniu 2009 roku anonimowa 21-latka zatrzymana na lotnisku w Buenos Aires z 55 kg kokainy zeznała, że na czele kartelu przemytniczego stoi właśnie kolumbijska piękność i doprowadziła do sześciu innych członkiń gangu.
Valencia rekrutowała piękne dziewczyny, które pierwszą klasą latały z torbami wypełnionymi narkotykami.
Wczoraj modelkę zatrzymano w jednym z hoteli gdzie ukrywała się pod fałszywym nazwiskiem. Rzecznik policji przyznał, że Kolumbijka „była w organizacji ważną osobistością”.
Najprawdopodobniej rekrutowała Argentynki do przemytu kokainy. Angie Saclamente w 2000 roku została miss Kolumbii.
Zmuszona jednak była zwrócić koronę, gdyż wyszło na jaw, iż wbrew regułom konkursu, nie przyznała się, że jest mężatką. Później była wziętą modelką i aktorką.
W 2005 roku przeprowadziła się do Meksyku, gdyż tam mieszkał jej ukochany – baron narkotykowy znany jako „Monster”. Po rozstaniu z nim postanowiła mu pokazać, że może być lepsza niż on.
Modelka nie przyznaje się do winy.
BBC News, Reuters, tvp.info, LP meritum.us