piknik-1

Nad całym Chicago i przedmieściami w ostatnią niedzielę szalała burza, a w Stone Park w ośrodku Casa Italia, gdzie miał miejsce piknik jezuitów “Dni dla serca” przez cały dzień piękna słoneczna pogoda i zaledwie kilka kropel deszczu. Palec Boży?

Plenerowa impreza zainaugurowała doroczne obchody tygodnia, w którym jezuici oddają cześć Sercu Pana Jezusa. Poza piknikiem, składają się na nie sympozja, wykłady oraz modlitwy w tej intencji.

We wczorajszej plenerowej zabawie uczestniczyło około 4 tysięce osób. Piknikowanie poprzedziła msza i procesja do czterech ołtarzy z okazji Bożego Ciała. Oprócz naszych chicagowskich jezuitów, koncelebrowali ją zaproszeni ojcowie z Brazylii, Ghany, Niemiec i innych rejonów USA.

No a potem była już tylko i wyłącznie zabawa pod chmurką. Grupa Integracyjna “Jaśmin”, zrzeszająca rodziny dzieci niepełnosprawnych przygotowała wiele atrakcji dla milusińskich: gry i zabawy, malowanie dziecięcych twarzy czy też robienie tatuaży. Dla dorosłych rywalizacja na strzelnicy (zwycięzca otrzymał w nagrodę rower górski), a dla wszystkich szalenie oryginalny konkurs, w którym wybierano kota z… charakterem. Oceniano między innymi odwagę zwierząt, styl poruszania się, skuteczność ataku i anegdoty z życia kotków opowiadane przez właścicieli.

Miała miejsce też okolicznościowa loteria, gdzie głównymi nagrodami były bilet lotniczy do Polski w obie strony, tygodniowy pobyt na Florydzie, laptop “Dell” oraz nagrody pieniężne  w wysokości $500, $250 i $100. Nagrody wręczała królowa ostatniej Parady 3-Majowej Sylwia Prokopowicz.

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się piłkarski mecz Jezuici – Dziennikarze. W potyczce, którą sędziował profesjonalny arbiter Sławek Żądło, lepsi okazali się reprezentanci mediów, zwyciężając 9-3. Dla dziennikarzy bramki zdobyli: Krystian Hańczyn 3, Piotr Micuła 2, Leszek Pieśniakiewicz, Sylwester Skóra, Robert Wachowiak i Ryszard Szołtysik; dla jezuitów: Stanisław Czarnecki, Kaf Murhula i Piotr Kochanowicz. Ciekawostką tej potyczki jest, że mimo aż 12 bramek, najlepszymi zawodnikami na boisku byli obaj bramkarze: ojciec Paweł Brożyniak i Janusz Bosowski.

W sumie w świetnej atmosferze bawili się w niedzielę w Stone Park chicagowscy polonusi, w dodatku klimat pikniku miał coś z sympatycznego jarmarku. Bo poza bardzo urozmaiconym jedzeniem, napitkami (w tym kilkoma rodzajami piwa), tańcach przy muzyce były obecne stoiska m.in. banku PNA, WDT oraz dla najmłodszych swojskie kramy z różnokolorowymi zabawkami i przeróżnymi gadżetami.

Głównym koordynatorem pikniku był Ojciec Piotr Kochanowicz, a nad całością czuwał Ojciec superior Stanisław Czarnecki. Konferansjerkę z polotem prowadzili Maria Kurek i Sławek Budzik.

Cały dochód z pikniku przeznaczony został na spłatę zadłużenia związanego z pożyczką na remont Jezuickiego Ośrodka Milenijnego przy Irving Park Rd. Z tego właśnie powodu jezuici mają jeszcze bankowy dług sięgający 1,3 miliona dolarów. Z pewnością zysk z wczorajszej plenerowej imprezy to zaledwie kropla w morzu potrzeb, jakkolwiek kropelka do kropelki i kiedyś dzban z gotówką się zapełni. JOM zostanie spłacony, służąc co najmniej kilku pokoleniom społeczności polonijnej. A my, uczestnicząc w podobnych imprezach, możemy do tego dzieła chociaż w minimalnym stopniu się przyczynić.

Tekst i zdjęcia

Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us

piknik-widok-ogolnypiknik-pnapiknik-dzieczynjka-z-zabawkamipiknik-kotpiknik-kot-dwie-paniepiknik-chlopczyk-polskapiknik-opalaniepiknik-slawekpiknik-bankipiknik-druzyna-dziennikarzypiknik-mecz-pionpiknik-bosowskipiknik-piotrkowe-chlopakipiknik-rysiu-1