Archaiczny zwyczaj dęcia w trąbki podczas spotkań piłkarskich, kultywowany do dziś przez afrykańskich kibiców, doprowadzał do białej gorączki występujących na boisku piłkarzy, obsługujących imprezę dziennikarzy i śledzących mecze World Cup w telewizji sympatyków piłki nożnej na całym świecie. No ale już nie grozi nam rozstrój nerwowy z powodu przeraźliwych dźwięków wuwuzeli. Technik szwedzkiego radia złamał kod dźwiękowy tych afrykańskich trąbek co pozwoli na skuteczne filtrowanie dźwięku i wyłączenie go z transmisji radiowych i telewizyjnych.
Per-Erik Jonsson po wielu dniach analiz odkrył, że podstawowy ton wuwuzeli tzw. Bess (Bb) posiada częstotliwość 233 hertzów, a wyższe tony są jego multiplikacją. – W ten sposób przy pomocy studyjnych urządzeń elektronicznych jak equalizer blokujemy dźwięki o częstotliwościach 233, 433, 699, 932, 1165 hertzów i wyżej – wyjaśnił Jonsson. – Już pierwsze próby pokazały skuteczność filtrowania tego dźwięku tak, że o ogłuszających wuwuzelach w szwedzkich transmisjach możemy już właściwie zapomnieć. Filtrowanie nie wpływa na jakość transmisji i pozostałe jej dźwięki – dodał.
PAP, LP meritum.us