98571517BD125_Slovenia_v_USNo i mamy pierwszą sędziowską wpadkę na rozgrywanych w RPA piłkarskich mistrzostwach świata. Jej ofiarą padli Amerykanie, okrutnie wręcz skrzywdzeni przez egzotycznego arbitra z Mali. To z powodu jego niewytłumaczalnej w żaden sposób decyzji nieuznającej absolutnie prawidłowo zdobytej bramki na 4 minuty do końca regulaminowego czasu gry USA tylko zremisowały ze Słowenią 2-2. I w ten sposób pan sędzia wypaczył końcowy rezultat potyczki, kradnąc reprezentacji Stanów Zjednoczonych dwa należące się jej punkty.

Występujący w roli faworytów podopieczni Boba Bradleya rozpoczęli potyczkę fatalnie. Oddali rywalom środek pola, stąd Słoweńcy w pierwszej połowie mieli przewagę optyczną. Rywale Polaków z eliminacji grupowych groźnie atakowali i po dwóch efektownych akcjach Valter Birsa i Milivoje Novaković pokonali Tima Howarda. Szczególnie efektowny był gol na 1-0 dla Słowenii, niemniej trzeba zaznaczyć, że amerykański bramkarz w chwili strzału z niemal 30 metrów znajdował się na 5. metrze od bramki, samemu skracając sobie czas na reakcję.

98571517BD123_Slovenia_v_US

Po przerwie szkoleniowiec USA dokonał roszad w ustawieniu zespołu, desygnując do gry dwóch nowych zawodników. Jankesi z furią ruszyli do odrabiania strat. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już po 3 minutach gry w drugiej odsłonie Landon Donovan wykorzystał kardynalny błąd Bostjana Cesara i nie zmarnował sytuacji sam na sam z golkiperem Słowenii. Inna sprawa, że strzegący bramki rywali Samir Handanovic ewidentnie wystraszył się potężnego uderzenia. Zadziwiająca postawa jeśli chodzi o pozycję bramkarza…

Cofnięcie do obrony i próba utrzymania prowadzenia za wszelka ceną ostatecznie zemściła się na Słoweńcach w 82. min, kiedy to syn trenera Michael Bradley świetnym technicznie uderzeniem doprowadził do wyrównania 2-2. Napór Amerykanów nie ustawał, czego zwieńczeniem kolejny gol Maurice Edu w 86. minucie. Niestety, nie uznany przez niejakiego Komana Coulibaly’ego. Ciekawe, jak malijski arbiter uzasadni w pomeczowym protokole anulowanie jak najbardziej prawidłowo zdobytej bramki? Pozycji spalonej na pewno nie było, faulu kogokolwiek z atakujących też nie, o zagraniu ręką któregokolwiek z Amerykanów nie może być mowy. W ten sposób determinacja reprezentantów USA została przez sędziego zniweczona. A główną winę ponosi FIFA desygnując do prowadzenia potyczek World Cup arbitrów z egzotycznych krajów, jak Mali, Seszele, Malezja i temu podobne. Ci totalnie niekompetentni panowie w czerni wypaczają wszak końcowe relultaty spotkań, okrutnie wręcz marnując wysiłek głównych bohaterów meczów. Dziś na stadionie Ellis Park w Johannesburgu mieliśmy tegoż kardynalny przykład.

* Słowenia – Stany Zjednoczone 2-2 (2-0)
1-0 Birsa (13)
2-0 Ljubijankić (42)
2-1 Donovan (48)
2-2 Bradley (82)

Słowenia: Samir Handanovic – Miso Brecko, Marko Suler, Bostjan Cesar, Bojan Jokic, Andraz Kirm, Robert Koren, Aleksander Radosavljevic, Valter Birsa (87′ Zlatko Dedić), Zlatan Ljubijankić (74′ Nejc Pecnik), Milivoje Novakovic.
USA: Tim Howard – Steve Cherundolo, Oguchi Onyewu (80′ Herculez Gomez), Jay Demerit, Carlos Bocanegra, Clint Dempsey, Michael Bradley, Jose Francisco Torres (46′ Maurice Edu), Landon Donovan, Jozy Altidore, Robbie Findley (46′ Benny Feilhaber).

Sędziował: Koman Coulibaly (Mali). Żółte kartki: Bostjan Cesar, Marko Suler, Bojan Jokić, Andraz Kirm – Robbie Findley
Widzów: 40.000

***

We wcześniej rozegranym piątkowym spotkaniu doszło do kolejnej niespodzianki. Reprezentacja Niemiec niespodziewanie przegrała 0-1 z Serbią. Do porażki faworytów w głównej mierze przyczyniły się pochodzące z Polski dotychczasowe gwiazdy niemieckiej ekipy. W 37. min. ukarany czerwoną kartką został Miroslav Klose, z kolei w 60. min. Lukas Podolski nie wykorzystał rzutu karnego.

* Niemcy – Serbia 0:1 (0:1)
0-1 Jovanovic (38)

Niemcy: Manuel Neuer – Arne Friedrich, Per Mertesacker, Philipp Lahm, Holger Badstuber (77′ Mario Gomez), Sami Khedira, Bastian Schweinsteiger, Mesut Ozil (70′ Cacau), Thomas Mueller (70′ Marko Marin), Lukas Podolski, Miroslav Klose.

Serbia: Vladimir Stojkovic – Aleksandar Kolarov, Branislav Ivanovic, Nemanja Vidic, Neven Subotic, Milos Krasic, Dejan Stankovic, Zdravko Kuzmanovic (75′ Radosav Petrovic), Milan Jovanovic (79′ Danko Lazovic), Milos Ninkovic (70′ Gojko Kacar), Nikola Zigic.

Sędziował: Alberto Undiano Mallenco (Hiszpania). Żółte kartki: Miroslav Klose, Sami Khedira, Philipp Lahm, Bastian Schweinsteiger – Branislav Ivanovic, Aleksandar Kolarov, Neven Subotic, Nemanja Vidic. Czerwona kartka: Klose – za drugą żółtą.

Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us

Program i dotychczasowe rezultaty całego turnieju dostępny w poniższym linku. Należy jednak uwzględnić różnice czasowe (w przypadku Chicago 7 godzin).

http://www.marca.com/deporte/futbol/mundial/sudafrica-2010/calendario-english.html