SAFRICA-RAPE-RAPEX

Pomysłowość ludzka czasami przekracza granice wyobraźni. No ale zwykle to matką wynalazków jest potrzeba. Opatentowany i już używany twór pani doktor Sonnet Ehlers może szokować, wywołując lawinę protestów. Szczególnie o pozbawione jakiegokolwiek humanitaryzmu, bezwzględne i świadome okaleczanie mężczyzn, a ściślej: ich intymnego organu. Jeśli jednak chodzą po świecie osobnicy płci brzydszej zachowujący się gorzej niż zwierzęta i siłą doprowadzający do zbliżenia fizycznego to bezbronne kobiety potrzebują oręża w tej nierównej walce. Od niedawna takim swoistym gadżetem jest kondom z haczykiem na gwałciciela!

Nowa prezerwatywa dla kobiet z ostrymi haczykami pojawiła się Afryce, by pomóc w walce z powszechnymi tam gwałtami. Lekarka, która ją stworzyła, rozdaje swój wynalazek na Mundialu.

Pewnego dnia dr Ehlers usłyszała słowa młodej ofiary gwałtu: „gdybym tylko miała zęby tam na dole”. Wtedy właśnie wpadła na pomysł, by stworzyć pułapkę na gwałciciela. W ten sposób powstał Rape-aXe.

Pani doktor z RPA ma nadzieję, że zapobiegnie ona gwałtom w najbardziej bolesny z możliwych sposobów.

Rape-aXe to rodzaj dopochwowej wkładki z lateksu, na której dr Sonnet Ehlers umieściła rzędy ostrych haczyków, które wbiją się w penisa gwałciciela. To powoduje niezwykle silny ból.

Teraz rozdaje 30 tys. swojego wynalazku w RPA podczas Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej.

– To boli – opisuje działanie prezerwatywy dr Ehlers. – Mężczyzna nie jest w stanie z tym oddać moczu, ani chodzić. Jeśli spróbuje ją usunąć, haczyki zacisną się jeszcze bardziej.

Rape-aXe zakłada się podobnie jak tampon, za pomocą specjalnego aplikatura. Jest on całkowicie legalny, ponieważ nie wywołuje żadnych trwałych uszkodzeń. Kondom może usunąć jedynie lekarz.

Opatentowane w 2005 roku urządzenie wzbudziło jednak kontrowersje. Mówi się, że nie zapobiega ono samemu gwałtowi, ale może go jedynie przerwać. Ehlers zapewnia jednak, że przed opatentowaniem wynalazku przeprowadziła dokładne badania.

– Konsultowałam się z inżynierami, ginekologami i psychologami, którzy pomogli mi sprawić, by wkładka była bezpieczna – mówi Ehlers. Dodaje też, że w RPA kobiety uciekają się do bardziej ekstremalnych i niebezpiecznych rozwiązań – by odstraszyć gwałcicieli umieszczają w pobliżu narządów rodnych żyletki.

Według danych organizacji Human Rights Watch w Republice Południowej Afryki dochodzi do niemal 2 milionów gwałtów rocznie, a 16 proc. społeczeństwa zarażone jest wirusem HIV.

nydailynews.com. tvp.info, LP meritum.us

0624-vrouwencondoom-rape