Dzisiaj rano czasu miejscowego (około 1 w nocy czasu chicagowskiego) w okolicach lotniska w stolicy Pakistanu Islamabadzie rozbił się samolot miejscowej linii lotniczej Air Blue. Na pokładzie były 152 osoby (146 pasażerów plus 6 członków załogi). Według wstępnych danych, zginęło co najmniej 5 osób. Cały czas trwa jeszcze akcja ratunkowa, utrudniona przez padający deszcz i panującą mgłę.
Samolot leciał z Karaczi do Islamabadu, skąd miał udać się do Turcji. Nie są znane przyczyny katastrofy, jakkolwiek w stolicy Pakistanu w chwili tragedii panowały bardzo złe warunki atmosferyczne. Jak oznajmił przedstawiciel lokalnych władz lotnictwa cywilnego Pervez George, samolot próbował lądować mimo fatalnej aury. Stracił kontakt z wieżą kontrolną lotniska i rozbił się na pobliskich wzgórzach Margalla.
Ciągle padający deszcz i brak dróg prowadzących na miejsce tragedii utrudniają akcję ratunkową, na miejsce wypadku dotarły jedynie helikoptery.
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Niestety, ostatecznie okazało się, że zginęły wszystkie będące w chwili katastrofy w samolocie 152 osoby.
LP meritum.us