zbyszek-cc2Optymizm dla Amerykańskiej gospodarki rozprzestrzenia się na wszystkie rynki. Ta poprawiająca się ocena sytuacji gospodarczej wzmacnia obawy inflacyjne i presję na długoterminowe oprocentowania.

To poprawione samopoczucie jest mocniejsze niż rzeczywiste liczby, ale każdy zwrot na lepsze zaczyna się właśnie w ten sposób. Ankiety przeprowadzone przez oddziały Fed w Nowym Jorku i Filadelfii pokazują umiarkowany wzrost, ale obie też pokazują stały wzrost nowych zamówień, zatrudnienia oraz cen zakupu i sprzedaży. Nowe podania o zasiłki dla bezrobotnych mają trend malejący, zbliżający się do 400,000 tygodniowo, co jest na granicy not-so-hot i okay.

Szczęka zaczyna opadać dopiero w nieruchomościach. Ilość nowo rozpoczętych budów spadła o 4.3% w grudniu, dostrzegalnie, ale liczba nowych permitów budowlanych wzrosła o 16.7%. Następnie NAR (Natnl. Assocj. of Realtors) raportuje, że sprzedaż używanych domów za grudzień wzrosła o 13,8% do listopada. W dalszym ciągu o 2.2% mniej niż w grudniu 2009 r. i średnia cena $168,000 w dalszym ciągu spadająca, ale  BEZ CUDÓW … każdy inwestor znający rynek widzi ten skok w sprzedaży nawet ze swojego okna w piwnicy.

10-letnia T-not dzisiaj 3.41% jest blisko górnej granicy swojego przedziału (od środka grudnia), a pożyczki hipoteczne zbliżają się do 5%. Jakkolwiek te poziomy są niższe o pół procenta od tych z podobnie optymistycznych okresów lata 2009 i wiosny 2010,  oba zresztą zakończone fiaskiem.

Jeżeli ekonomiczna wizja jest jaśniejsza teraz niż wtedy, dlaczego długoterminowe oprocentowania są teraz niższe? Częściowo możliwie dzięki Fed QE1 i QE2 wykupywaniu długoterminowych obligacji. Równocześnie może sytuacja rzeczywiście nie jest lepsza niż „jaśniejsze” okresy ’09-’10, i długoterminowe oprocentowania niższe niż wtedy są w dalszym ciągu zbyt wysokie. Może dużo za wysokie?

Najwięksi ze wszystkich gracze w tej grze i z jednotorową mentalnością to właściciele US Obligacji. Znani od lat 80. jako „Bond Vigilantes”, zabezpieczają siebie jedyną dla nich możliwą drogą: jeżeli USA zaczynają tolerować inflację, zaczynają wyprzedawać swoje portfolio i przejmują kontrolę pod mentalną nieobecność Fed’u.

W 1970 r. US GDP (dochód narodowy brutto) wynosił około $1 tryliona (w tamtych dolarach), a zadłużenie US Treasury (Urzędu Skarbu) tylko $250 miliardów. Więcej niż połowa z tego długu została zaciągnięta ponad 25 lat wcześniej na prowadzenie II Wojny Światowej, nowy 1970 deficyt budżetowy był na trywialnym poziomie. W dzisiejszych dolarach, 1970 GDP wynosił około $4 trylionów, dług około $1 trylion. Dzisiejszy GDP jest na poziomie $15 trylionów, a dług $9.4 tryliona. Dług 63% GDP teraz, versus 25% w ’70, a co gorsze dług rośnie w tempie 8% GDP rocznie. To jest matematyka, która scedowała kontrolę naszej gospodarki do naszych wierzycieli.

Nawet jeżeli nie będzie generalnej nagonki na dolara (małe prawdopodobieństwo – nie ma waluty wystarczająco silnej, do której można by uciec), ani nagonki na Obligacje US (ditto), akcja „Bond Vigilantes” przechwyciła kontrolę nad odnową gospodarczą i może ją dalej paraliżować. Nasza gospodarka jest w kleszczach deflacji, nieruchomości wszelkiego rodzaju spadają na wartości i tracą płynność poniżej poziomu sprzed „bańki nieruchomościowej”, pożyczki hipoteczne wciąż na tym samym poziomie, i nie ma wyjścia za wyjątkiem wzrostu cen i powrotu płynności. Długoterminowe oprocentowania na niskim poziomie są absolutnym warunkiem stabilizacji rynku nieruchomości i w konsekwencji odnowy gospodarczej.

Federal Reserve rozumie tę nie prostą sytuację i boi się jej. Na początku QE2, intencje Fed, działania na obniżenie długoterminowych oprocentowań były wyraźne, i wykupywanie długoterminowych obligacji 2.5 raza szybciej niż Urząd Skarbu sprzedawał… ”powinno zapracować”. Jakkolwiek „Bond Vigiliantes” mają w zapasie więcej obligacji na sprzedaż (dzięki sztucznym hedgingowym operacjom) niż Fed może kupić i ich wyprzedaż przytłumiła Fed.

Inwestorzy w obligacje chcą dostać zarobione odsetki i zainwestowany kapitał w „realnych” dolarach, w dolarach wartych dokładnie tyle, ile były warte gdy początkowo inwestowali. Ci „hard-money boys” (do których dołączyła większość świata bankowego), nie boją się deflacji ani trochę – deflacja dla nich znaczy, że zostaną wypłaceni w dolarach wartych więcej od tych początkowo zainwestowanych. Jak wiele samobójczo-finansowych impulsów, hard-money Vigilantes ignorują możliwość, że deflacja zrujnuje możliwości dłużników do spłacania swoich długów w ogóle.

Jest tylko jedna droga przejęcia z powrotem kontroli. Zaprzestać pożyczania lub co najmniej zredukować je znacznie. Wtedy Vigiliantes powrócą do wydzierania sobie zysków z procentów. Póki co, jesteśmy narażeni na seryjne przechwytywanie odnowy gospodarczej przez kolejne próby popchnięcia w górę długoterminowych oprocentowań. Tak jak teraz.

Podsumowując mijający tydzień, oprocentowania pożyczek hipotecznych lekko wzrosły, głównie w rezultacie lepszych od spodziewanych wyników gospodarczych. Lepsze od spodziewanych były: grudniowe Building Permits (spodziewane 4.4% – było 16.4%), tygodniowe jobless claims (spadły o 37K – spodziewane spadek o 20K), grudniowe Existing Home Sales (wzrost o 12.3% – spodziewane 2.5%) i grudniowe Leading Economic Indicators. Tylko grudniowe Housing Starts spadły o 4.3% przy spodziewanym spadku o 1%.

Następny tydzień: FOMC meeting, Consumer Confidence Index, New home Sales, Durable goods Orders, tygodniowy jobless claims i Pending Home Sales oraz pierwsze spojrzenie na Q4 GDP  – wystarczająco na poważny ból głowy.

CENY @ 4:00 PM STYCZEŃ 21, 2011

10 yr note:                        93.17 +12/32 3.41% -4 bp

5 yr note:                          100.17 +6/32 2.01% -4 bp

2 Yr note:                          100.01 +1/32 0.61% -3 bp

30 yr bond:                       94.30 +24/32 4.56% -4 bp

Libor Rates:                      1 mo 0.260%; 3 mo 0.303%; 6 mo 0.454%; 1 yr 0.780%

30 yr FNMA 4.0 Feb:         98.29 +9/32 (.28 bp) (+13/32 (.41 bp) frm 9:30)

15 yr FNMA 3.5 Feb:         100.10 +4/32 (.12 bp) (+6/32 (.18 bp) frm 9:30)

30 yr GNMA 4.0 Feb:        100.05 +11/32 (.34 bp) (+13/32 (.41 bp) frm 9:30)

15 yr GNMA 3.5 Feb:        101.25 +2/32 (.06 bp) (+4/32 (.12 bp) frm 9:30)

Dollar/Yen:                      82.58 -0.40 yen

Dollar/Euro:                    $1.3614 +$0.0144

Dollar/ PLZŁ                     2,8471   -0,0428

Gold Feb:                         $1341.00 -$5.50

Crude Oil Mar:                  $89.16 -$0.43

DJIA:                                11,871.84 +49.07

NASDAQ:                          2689.54 -14.75

S&P 500:                          1283.35 +3.09

WSE WIG                          47,641.40     +126.06

Zbyszek Karaś

meritum.us