0128-pijacy

Polak potrafi! Wypić sporo też i przeżyć stan abstrakcyjnie wręcz wysokiego stopnia upojenia alkoholowego. Ostatni rekordzista to bezdomny z Cieszyna, u którego skażenie krwi alkoholem przekroczyło 10 promili! Trochę mu jednak brakowało do krajowego “mistrza”, u którego odnotowano 12,3 promila, czyli niemal trzykrotne przekroczenie dawki śmiertelnej!

10,24 promila alkoholu we krwi miał bezdomny, którego znaleźli śpiącego na dworcu autobusowym w Cieszynie (Śląskie) strażnicy miejscy. W nocy temperatura w Cieszynie wynosiła ok. -10 stopni.

Jak poinformowała cieszyńska Straż Miejska, bezdomny spał na dworcowej ławce, był częściowo rozebrany i nie reagował na bodźce zewnętrzne. Strażnicy udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie.

Mężczyzna trafił do Szpitala Śląskiego w Cieszynie, gdzie wykonano badanie na zawartość alkoholu we krwi. Okazało się, że we krwi ma 10,24 promila. – Po zastosowaniu leczenia odzyskał świadomość – poinformowali cieszyńscy strażnicy miejscy.

Według specjalistów śmiertelna dawka alkoholu dla człowieka to ok. 4-5 promili. Zdarzają się jednak bardziej odporni. Kilka lat temu we krwi 45-letniego mieszkańca wsi pod Skierniewicami, potrąconego przez samochód, stwierdzono 12,3 prom. alkoholu. Mężczyzna przeżył zarówno wypadek, jak i ilość wypitego alkoholu.

lp meritum.us, PAP