Legendy głoszą, że Egipt jest darem Nilu, ja myślę, że i Boga. Dawno, dawno temu, bo ponad 5000 lat w delcie tej rzeki istniała jedna z najstarszych cywilizacji świata. Są na to żywe dokumenty, które potrafiły przetrwać.Tam właśnie należy szukać korzeni kultury, tam zakopano skarby, do których nam nie pozwolono dotrzeć. Pod rządami faraonów państwo przeżywało największy rozkwit. W tamtych czasach w Egipcie mieszkało ponad milion Żydów, głównie w Aleksandrii, choć nie tylko. Egipt Ojczyzna Mojżesza, Aarona, Jozuego znanych nam wszystkim postaci biblijnych. Za panowania okrutnego Heroda, który nakazał mordowanie chłopców (w Ojczyźnie Jezusa) ziemia egipska była schronieniem dla Świętej Rodziny z Nazaretu.
To właśnie z ziemi egipskiej Mojżesz prowadził Izraelitów przez otwarte Morze Czerwone do Ziemi Obiecanej. Na Górze Synaj ten sam Mojżesz otrzymał od Boga Dekalog i również na tym terenie zaczął spisywać biblię. Zatem widzimy jak ważnym miejscem na świecie jest Egipt dla ludzi i dla Boga.
Egipt położony (od północy) nad Morzem Śródziemnym, od wschodu nad Morzem Czerwonym. Państwo leży w północno-wschodniej Afryce, a jego półwysep Synaj w zachodniej Azji. Ważnymi miastami w Egipcie są: Kair, Aleksandria, Luksor, Asjut, Giza, Port Said, Suez. Egipt przecina swoimi nożycami (prawdopodobnie) najdłuższa rzeka świata Nil. Prawdopodobnie, bo coraz częściej słyszy się, że najdłuższą rzeką jest właśnie Amazonka. Egipt graniczy z Izraelem i Strefą Gazy (na północnym wschodzie), na południu z Sudanem i z Libią na zachodzie. Jeśli nawet Nil nie jest najdłuższą rzeką świata, to niewątpliwie najważniejszą strefą wodną w Egipcie. W jej dolinie i delcie mieszka około 99% ludności. Rzeka jest źródłem wody pitnej, służy do nawadniania pól, ponieważ roczna suma opadów deszczu to zaledwie kilka milimetrów. W 1970 roku w Asuanie zbudowano olbrzymią zaporę, sztuczny zbiornik i elektrownię wodną. Wielkie pustynie piaskowe nie sprzyjają rolnictwu, które nie nadąża z wyżywieniem szybko przybywającej ludności. W Egipcie żyje 66,5 miliona ludzi (90% populacji to arabscy Egipcjanie i 10% stanowią Koptowie). Połowa ludzi mieszka w miastach, w tym17 milionów w stolicy Kairze. Dobrze rozbudowany jest przemysł chemiczny, głównie nawozy sztuczne, włókna syntetyczne, przemysł włókienniczy i odzieżowy. Bogactwa mineralne Egiptu to ropa naftowa i fosforyty.
Ważną rolę w gospodarce odgrywa Kanał Sueski łączący Morze Czerwone z Morzem Śródziemnym i skraca drogę morską z Europy do Indii i Azji Wschodniej. Został zbudowany przez Francuzów i Brytyjczyków i otwarty w 1869 r. Już w starożytności próbowano skutecznie łączyć Nil z Morzem Czerwonym, więc myśl skrócenia drogi była znacznie starsza. Kanał Sueski jest jednym z najdłuższych, a już na pewno najważniejszych szlaków żeglugowych na świecie. Prowadzi przez jeziora Al.-Manzila, At-Timsah oraz Jeziora Gorzkie (Wielkie i Małe). Długość kanału to: 180 km, szer. do 415 m, dopuszczalne zanurzenie statku do 22 m (dostępny dla zbiornikowców do 30 tys. DWT). Średnia przepustowość 60 statków na dobę, a średni czas przejścia statku przez kanał to12 godz. Główne porty nad Kanałem Sueskim: Suez, Port Said, Ismailia, Al.-Kantara. Dzięki kanałowi skrócono trasę żeglugową z Londynu do Bombaju o około 7,5 tys. km (opłynięcie całej Afryki). W roku 2009 przez kanał przepłynęło 35 tys. statków, z czego 10% to tankowce dostarczające ropę z Bliskiego Wschodu do Europy. Kanał Sueski to nie tylko granica pomiędzy Afryką i Azją, to również wspaniałe źródło dochodu narodowego. Wojny o kanał trwały długo, była wojna sueska, w której uczestniczyli: Anglicy, Francuzi i Izrael, później wojny izraelsko-arabskie. Kanał był zamykany i otwierany, okupowany i wolny, aż wreszcie w 1956 r. trafił w ręce Egiptu.
Egipskie rolnictwo przetrwało tylko dzięki rzece Nil, to jedyne skrawki ziemi nadające się pod uprawę. Egipt należy do największych wytwórców dobrej jakości bawełny. Przemysł włókienniczy zatrudnia wielu ludzi. Obok bawełny uprawia się: pszenicę, ryż, trzcinę cukrową, warzywa, rośliny trawiaste. Egipt jest największym producentem daktyli. Rosną tam również drzewa cytrusowe. Mniej uwagi poświęca się hodowli zwierząt, a to z powodu braku pastwisk. W kraju ważną rolę odgrywa rybołówstwo gdzie zatrudnionych jest wiele osób.
Jak już na samym wstępie wspomniałem o starożytnej cywilizacji, to właśnie ona zostawiła po sobie olbrzymie ślady kulturowe. Stąd głównym źródłem dochodu jest turystyka (13 mld. rocznie). Do Egiptu zjeżdżają ciekawi ludzie z całego świata, by zobaczyć Górę Synaj, Morze Czerwone, świątynie faraonów, piramidy, grobowce, sfinksa i wiele innych ciekawych miejsc. Tak wiele zabytków w jednym miejscu fascynuje ludzi i daje wiele powodów do myślenia. Tylko w starożytności możemy znaleźć dużo uroku i zachwytu. Kiedy patrzy się na piramidę, pytania wchodzą samoistnie do głowy, człowiek zaczyna myśleć. Nawet układanie kamieni jest czymś niezwykłym, grobowcem wiedzy, która tam usnęła. Mała ludzka istota potrafi wznieść olbrzymie budowle zadziwiające takiego samego człowieka idącego przez wiele różnych wieków. Dopiero stojąc u podnóża piramidy możemy sobie wyobrazić, co potrafi uczynić zjednoczona grupa ludzi. Siła w narodzie.
Każdy przywódca powinien chociaż raz w życiu stanąć przy piramidzie i zobaczyć swoją małość wśród potężnej ilości kamieni ułożonych ludzką ręką. Wszyscy tworzymy jakąś piramidę; myśli, uczuć, egzystencji. Stoimy do czasu, lecz kiedy ktoś zechce ”wyjąć z nas choćby jeden kamień” nasza piramida zaczyna się chwiać, traci stabilność, może runąć. Jeśli spadnie jeden kamień to nic wielkiego, ale jeśli wszystkie?
Z tego, co opisałem wynika, iż w Egipcie powinno być dobrze, przynajmniej na to wszystko wskazuje. Dlaczego zatem w tym dobrobycie jest aż tak źle? Kair jest największym i najszybciej rozwijającym się miastem Afryki. Istnieje tam wielki deficyt mieszkaniowy, nowi mieszkańcy zmuszeni są żyć w nieludzkich warunkach. Przepełnione slumsy nie stwarzają jakichkolwiek warunków bytowania. Na obrzeżach Kairu jest olbrzymi cmentarz i tam wśród grobów właśnie wielu mieszkańców znalazło dach nad głową. Inni koczują na dachach wielopiętrowych budynków. Dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze, gdzie trafiają pieniądze z dość rozwiniętej gospodarki, z turystyki. Takich Egiptów w świecie jest o wiele więcej. Nie zawsze dymiony z winem postawione na jednym piecu jednocześnie fermentują, ale to wszystko jest jedynie kwestią czasu.
Zaczęły się walić piramidy prezydenta Hosni Mubaraka. Ludzie milczą jak te starożytne głazy, jednak z czasem potrafią się upomnieć o swoje. Historia zna wiele podobnych przykładów, wielkie Imperia rozlatywały się jak przysłowiowe domki z kart. Takie wystąpienia ludzi są zaraźliwe i mogą się rozpowszechnić na inne państwa, a nawet kontynenty. Czyż podobnie nie było, kiedy powstała solidarność, w ślad Polski ruszyły ościenne państwa i nienawiść do reżimu rozlała się jak woda.
Piramidy stoją do czasu, lecz kiedy ktoś ruszy ich fundamenty – runą. Wszystko runie, co zbudowane na ludzkiej krzywdzie, szczególnie na ziemi, po której chodził Jezus. Dzieje się to przecież w miejscu, gdzie cuda nie były czymś niezrozumiałym. Skoro laska Mojżeszowa potrafiła otworzyć Morze Czerwone, to dlaczego nie miałaby powstrzymać słabych czołgów i siedzących w nich marionetek. Słyszałem już o carach groźnych, Leninach, Hitlerach i innych wymyślonych stworach przez zastraszonego człowieka. Bóg przemawia zawsze przez zwykłych ludzi, a nie odwrotnie, dlatego ludzie mają nad mocarzami przewagę.
Wybudowano wiele twierdz, postawiono straże, by królowie mogli czuć się bezpiecznie i wszystko było dobrze dopóki ludziom nie brakowało chleba. Gdy zaś zabrano im chleb, ludzie zaczęli wyrywać z fortyfikacji kamienie. A mury runą, runą, runą – śpiewał Jacek Kaczmarski… i wyśpiewał. Jeszcze nie zbudowano takich piramid, których nie dałoby się rozebrać, przewrócić.
02.01.2011.
Władysław Panasiuk