0204-baca-3Przez góry idzie kobieta miastowa i widzi Bacę pasącego owce:
– Baco! Jak wam powiem ile macie owiec to mi dacie jedną? –
pyta kobieta.
– A dom!
– To macie ich 118 sztuk!
A wicie, ze tyle?! 118! Baca dotrzymał słowa i oddał kobiecie owcę. Po kilku chwilach Baca krzyczy:
– A jak wam powiem jaki kolor włosów miała pani przed zafarbowaniem to mi pani odda owcę?
– No dobra, oddam!
– To byłyście blondynką!
– A skąd Baca wie?
– Bo mi pani owczarka zabrała!

***

W wagoniku kolejki na Kasprowy turysta konwersuje z góralem:
– Baco, a co by było, gdyby ta lina się urwała?
– A to by było… trzeci roz w tym tygodniu..

***

Wraca baca z Krakowa do Zakopanego autostopem i mówi do kierowcy:
– Panocku, ale teroz to som casy! Kaj chces to wos zawiezom, zawiezom wos do hotelu, jeść dadzom, przenocujom i jeszcze dutków dadzom!!!
Kierowca pyta:
– Baco, wam się tak zdarzyło?
– Mnie nie, ale mojej córce to cęsto.

***

– Baco, macie w waszej miejscowości jakieś atrakcje dla turystów?
– Mieliśmy, ale niedawno wyszła za mąż.

***

W Zakopanem na Krupówkach baca zobaczył cepra. Podchodzi do niego, chwyta się za głowę i godo:
– Aleś się chłopie postarzoł!
– A my się znamy? –
pyta ceper.
– Ni!
– To skąd wiecie, że się postarzałem?
Na to góral:
– No przeca widzę!

***

Góry. Malarz maluje pejzaż. Podchodzi baca, patrzy jak artysta wiernie kopiuje widok i mówi:
– Cholera, ile to się cłek musi namęcyć jak ni mo aparatu!

***

Tatry. Mgła jak mleko. Przy szlaku siedzi baca z turystą. Ćmią fajeczkę i papierosa:
– Oj baco, baco…
– Łoj turysto, turysto…
– Oj lubicie wy owieczki, panie baco, lubicie…
– Łoj, łodwalcie się! Nie trza było leźć w góry w tym kozuchu, panie turysto…

***

Brzydka wczasowiczka wysiada z pociągu – juhas ma ją zaprowadzić na kwaterę – idą – nagle juhas wciąga wczasowiczkę w kosodrzewinę i wykorzystuje. Pani bardzo zadowolona pyta:
– Podobam się Tobie?
– Niespecjalnie, ale źle się chodzi po turnickach jak styrcy…

***

Baca baraszkuje z gaździną. W pewnym momencie gaździna mówi:
– Baco, gniewom się.
– A o co się gniewocie gaździno?
– Jo nie mówie, ze się gniewom ino ze się wom gnie!

aby przeczytać wszystkie ŻARCIKI kliknij tutaj