0311-sleeping-on-computerPodejrzenia się potwierdziły, a dowody przedstawili naukowcy zajmujący się zaburzeniami snu. Teraz stwierdzono jednoznacznie, że używanie kompura, laptopa a nawet i-phona czy zwykłego telefonu komórkowego tuż przed udaniem się do łóżka zakłóca znacząco senny wypoczynek. Tak więc aby porządnie się wyspać, musimy nocną porą całkowicie odstawić wszelkie urządzenia elektroniczne.

Korzystanie z komputera, a także smartfona czy innego urządzenia elektronicznego, emitującego jasne światło, na godzinę przed snem może powodować problemy z zasypianiem i bezsenność. Badania amerykańskiej National Sleep Foundation opisał magazyn informatyczny „Computerworld”.

Badania jakości snu przeprowadzone przez National Sleep Foundation wykazują, że 60 proc. ankietowanych, którzy korzystali z komputera przed zaśnięciem, doświadczyło problemów ze snem – zbyt wczesnych przebudzeń, chrapania czy zmęczenia porannego.

Dodatkowo aż 43 proc. badanych przyznało, że ich problemy z zasypianiem są poważne – śpią płytko, budząc się na każdy nowy dźwięk z otoczenia.

– Przyczyną tych problemów jest zbyt wielkie zaangażowanie w pracę i coraz częściej – niekontrolowane używanie elektroniki – uważa prof. Charles Czeisler z Harvard Medical School.

Szkodliwe jest zwłaszcza używanie urządzeń elektronicznych bezpośrednio przed snem. Chodzi o emitujące silne światło ekranu komputery PC, laptopy, a nawet smartfony.

Aż 6 na 10 z ankietowanych przyznało, że kilka razy w tygodniu używa komputerów PC na godzinę przed ułożeniem się do snu. Około połowa nastolatków i 20-latków używa ich przed snem każdej nocy.

Innym czynnikiem zaburzającym sen są nocne rozmowy, zwłaszcza przez komórkę, popularne szczególnie wśród nastolatków i 20-latków. Jeden na pięciu respondentów w tym wieku przyznał, że kilka nocy w tygodniu budzi ją nocny SMS lub telefon.

– Używanie telefonów komórkowych i komputerów, które w założeniu mają czynić życie łatwiejszym, może prowadzić do takich zaburzeń snu, że następnego dnia miliony użytkowników funkcjonują gorzej – przyznał wiceprezes NSF Russell Rosenberg.

lp meritum.us, PAP