0405-mleczko-demokracjaSeparatyzmy i nacjonalizmy, szowinizm ocierający się nawet o faszyzm – taki niestety smutny wizerunek części (z drugiej strony ciekawe, jak dużej?) polskiego społeczeństwa jawi się po casusie Marcina Mellera, znanej krajowej postaci medialnej. Gdy jeszcze nie tak dawno publicznie wyraził zawód, doznany ze strony rządów Platformy Obywatelskiej wszystkie tzw. prawicowo-narodowe publikatory stawiały go za przykład osoby, która w końcu przejrzała na oczy. Jednakowoż teraz wyrażone przez rzeczonego oburzenie z powodu PiSowskiego ciosu w Śląsk zmieniło diametralnie stosunek “prawdziwych” Polaków do postaci Mellera. Seria wulgarnych ataków na Facebooku, wyzywanie od narodowych zdrajców z doszukiwaniem się żydowskich korzeni dobitnie świadczy na jakim poziomie w kraju nad Wisłą znajduje się polityczna dyskusja, jakakolwiek polemika czy tolerancja wobec demonstrowania niepopularnych poglądów. Ciekawe, jak bardzo w tej materii podobny do polskiego bywa polonijny światek. U nas też stawianie tez niezgodnych z opinią jedynie objawionej większości zamiast konstruktywnych dysput spotyka się z niewybrednymi wyzwiskami, począwszy do Masonów, bolszewików i folksdojczów a skończywszy na judaszowych zdrajcach narodowych. Żenada współgrająca z chamstwem i głupotą – tak niestety właśnie wygląda tolerancja po polsku.

Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us

Redaktor naczelny “Playboya” zablokował możliwość wpisywania się na jego tablicy w portalu społecznościowym Facebook.pl, po tym jak internauci zaczęli umieszczać tam obraźliwe komentarze. Wcześniej Marcin Meller odpowiedział na ostatnie słowa o Ślązakach i Kaszubach Jarosława Kaczyńskiego.

“Chciałem uprzedzić, że będę zgłaszał do administratorów Facebooka wszystkich tych, którzy życzą mi pójścia przez komin, żądają by mi odebrano obywatelstwo polskie, wyzywają od żydowskich mend i zdrajców, mojej żonie piszą, żeby ulżyła Narodowi Polskiemu i wycięła sobie macicę etc etc. W przypadku gróźb karalnych zgłoszę sprawy na policję” – napisał na swoim profilu na Facebooku Marcin Meller.

Falę obelg spowodowało oświadczenie Mellera, że w spisie powszechnym zadeklaruje narodowość śląską, mimo że jego jedyny związek ze Śląskiem to śląska żona. To była reakcja Mellera na ostatnią wypowiedź Kaczyńskiego, że Ślązacy to krypto-Niemcy.

Media, dziennik.pl