0414-mycie-stoluWręcz radykalnie zmienia się w kraju nad Wisłą społeczna ocena konkretnych profesji. Największa jednak przemiana w wolnej Polsce nastąpiła odnośnie stosunku obywateli do zawodu sprzątaczki. Kiedyś osoby zatrudnione w takim charakterze były traktowane w najlepszym wypadku litościwie, bo i często nie ukrywano wobec wykonujących ten zawód pewnej pogardy. Okazuje się, że dziś jest to zajęcie bardzo poważane. No i coraz lepiej opłacane.

Sprzątaczki wyprzedziły księdza, burmistrza czy maklera. Pod jakim kątem? Polacy uznali ich profesję po prostu za lepszą…

Sprzątaczka to zawód lepszy niż ksiądz, burmistrz czy makler giełdowy. Według danych CBOS, zawód sprzątaczki znajduje się na 21. miejscu najbardziej poważanych profesji.

Pierwsze trzy miejsca przypadły: profesorowi uniwersytetu, strażakowi i górnikowi. Rośnie nie tylko ocena zawodu sprzątaczek, ale też ich płace. Ponad połowa zarabia powyżej płacy minimalnej.

Jak ocenił socjolog dr Tadeusz Detyna, zaskakujący wynik mógł wynikać z subiektywnych sympatii lub antypatii ankietowanych. Zauważył jednak, że zarobki sprzątaczek w prestiżowych firmach potrafią być naprawdę wysokie.

lp meritum.us, TVP Info