0420-kotka-maja1Od setek lat wiadomo, iż zwierzęta wyczuwają śmiertelne zagrożenie. Jak jednak się to dzieje – nikomu nie udało się rozszyfrować. Dlaczego przed nieszczęśliwym zdarzeniem ich zachowanie wskazuje, że dojdzie do nieszczęścia? Raczej nikomu nie uda się rozwiązać frapującej zagadki, jakkolwiek wielorakie przykłady zwierzęcej intuicji dają nam wyraźną instrukcję: otaczajmy się psami czy kotami bo tylko mogą nam pomóc. A nawet uratować życie, jak to miało choćby miejsce ostatnio w Niemczech.

Niewiele brakowało, by czteroosobowa rodzina w Dillingen (kraj związkowy Saara) zatruła się czadem. Tragedii zapobiegł kot, który głośnym miauczeniem zbudził pana domu.

Dziwne zachowanie kota wzmogło czujność wyrwanego ze snu 41-letniego mężczyzny. Zorientował się, że coś jest nie w porządku i na wszelki wypadek wyprowadził z mieszkania żonę i dwójkę dzieci (9 i 16 lat). Czad jest wprawdzie bezwonny, ale zachowanie kota wyraźnie wskazywało na jakieś zagrożenie.

Okazało się, że z uszkodzonego piecyka wydobyła się w tym mieszkaniu całkiem spora ilość czadu. U dzieci lekarz stwierdził nawet pierwsze oznaki zatrucia, na szczęście jeszcze niegroźne.

Policjanci odnotowali w raporcie, że wdzięczna za uratowanie życia rodzina zapewniła, iż będzie się opiekować kotem ze szczególną czułością.

lp meritum.us, PAP

foto: Paweł Haduch