Jak trudno naśladować wielkość, zrozumieć proste słowa
i uwierzyć w coś innego jak sąsiedzi.
Nie łatwo roztrząsać zdania mówiące o zwyczajnych ludziach
ich chorobach i ułomnościach.
Tylko skromność może stanąć przy skromności, mądrość
dorównać mądrości.
Tylko cierpiący potrafi zrozumieć cierpienie i samotny samotność.
Zrozumieć samego Boga, gdy się jest człowiekiem, nadzwyczaj
trudna to sprawa.
Inny wymiar czasu, materia inna, przestrzeń i energia;
wszystko to nie do pojęcia przez człowieka.
Zrozumieć prostotę myśli, a zarazem filozofa tchnienie
i rozwikłać problemy świata.
Zjednoczyć narody i religie zbratać, choćby częściowo
szukać wspólnego języka.
Tak trudno naśladować wielkość skromnego człowieka
i pojąć sens pontyfikatu.
Władysław Panasiuk
20 kwiecień 2011