0606-upal2… wyjątkowo szybko w tym roku. Mamy 6 czerwca, a temperatury już przekroczyły 100 stopni Fahrenheita, czyli dzisiaj oscylowały koło 40 stopni Celsjusza. Jeśli dodamy, że jeszcze dwa tygodnie temu wieczorami odczuwalna temperatura wahała się w granicach 40-50 st. F (kilka stopni C) to musimy zaakceptować błyskawiczne wręcz nadejście kanikuły.

Najbardziej chyba stratni są w tym wypadku wszelkiej maści wytwórcy odzieży na okres przejściowy, czyli wiosenno-jesienny. Bo i zrzucając z siebie czapki oraz kurtki od razu wskoczyliśmy w szorty. Niebywały przeskok nawet jak na mocno zmienne chicagowskie standardy pogodowe. Od Memorial Day, czyli 29 maja, mamy po prostu afrykańskie lato, teraz z dodatkiem tradycyjnej w “Wietrznym Mieście” wilgoci.

Upał, upał, upał więc kto żyw szuka ochłody. Dzieci się cieszą, wszak mające już miejsce w większości przypadków wakacje rozpoczęły od leniuchowania nad wodą. Stąd blisko 100 chicagowskich plaż i jeszcze więcej basenów błyskawicznie zapełniło się miłośnikami kąpieli słonecznych i wodnych. Synoptycy zapowiadają bardzo wysokie temperatury przynajmniej na najbliższe dwa tygodnie, ale na szczęście będą im towarzyszyć przelotne opady. Tak więc możemy spodziewać się potężnej dawki upałów, jednak powinno być znośnie.

Tekst i zdjęcia

Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us

0606-plaza-foster

0606-plaza-poziom0606-plaza-superpion0606-stara-muzulmanka0606-prysznic-poziom0606-arabki-kwadrat0606-plaza-pilka-poziomek