Jest rzeczą tak naturalną, że nie zastanawiamy się nawet, jak wielką rolę odgrywa w fizjologicznych czynnościach człowieka. Dzięki niej możemy trawić pokarmy, cieszyć różnorodnością smaków podniebienie oraz doznawać uczucia wielkiej przyjemności, np. podczas całowania. Ułatwia też komunikowanie się z otoczeniem, czyli w ogóle mówienie. Jest bezbarwna i w aż w ponad 99% składa się z wody, ale ten niecały 1 procent ma wyjątkowe właściwości lecznicze. Od stuleci przykładowo chore rany podsuwano do lizania psom, bo w ślinie nasze kochane zwierzaki mają mieć na tyle dużo surowicy, że czyści ona uszkodzone miejsce z zakażeń. Ponoć też odzwierciedla emocje, stąd przy podnieceniu ślinianki pracują ze zdwojoną siłą. W historii na jej podstawie wykonywano swoisty test na prawdomówność. Starożytni Chińczycy byli przekonani, że podczas kłamania w organizmie człowieka zachodzą jakieś zmiany fizjologiczne powodujące suchość w ustach. Stąd podczas przesłuchań oskarżonym wkładano do ust ryż, a gdy po serii pytań inwigilowany wypluwał nie dość wilgotny, miało to być dowodem, że podejrzany kluczy zatajając prawdę. Ponoć także jej analiza jest przeglądem chorób, na jakie cierpimy i może zastępować badanie krwi. Teraz okazuje się, że starzeje się razem z nami. Krótkie słowo ŚLINA stanowi temat wciąż do końca nie odkryty.
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles opracowali metodę, dzięki której możliwe jest ustalenie wieku na podstawie analizy próbki śliny – informuje pismo PLoS ONE. Kluczem do opracowania testu okazał się proces metylacji DNA, czyli enzymatycznej modyfikacji kwasów dezoksyrybonukleinowych.
W swoich badaniach naukowcy wykorzystali próbki śliny dostarczone przez 34 pary bliźniąt jednojajowych płci męskiej w wieku od 21 do 55 lat. W ich DNA zidentyfikowano 88 punktów wykazujących silną korelację pomiędzy metylacją a starzeniem się. Następnie badacze stworzyli model uwzględniający dwa z trzech genów wykazujących najsilniejszy związek metylacji z wiekiem. Dzięki temu udało im się określić wiek uczestników z dokładnością do pięciu lat.
– Związek metylacji z wiekiem jest na tyle silny, że jesteśmy w stanie ustalić, ile dana osoba ma lat na podstawie analizy zaledwie dwóch z trzech miliardów par zasad składających się na genom człowieka – mówi prowadzący badania Sven Bocklandt.
Naukowcy prognozują, że nowy test po opatentowaniu może mieć szereg zastosowań. Przede wszystkim będzie cennym narzędziem podczas czynności dochodzeniowo-śledczych, gdyż może pomóc określić wiek poszukiwanej osoby na podstawie śladów śliny pozostawionych na kanapce czy kubku.
eLPe meritum.us, PAP