„Occupy Chicago”
Niedziela była dziesiątym dniem protestów w Chicago – na wzór demonstracji w Nowym Jorku prowadzonej w pobliżu Wall Street.
Pod nazwą „Occupy Chicago” występuje niezrzeszona grupa ludzi pikietująca Bank Rezerw Federalnych i Chicagowską Giełdę Handlową. Jak informują lokalne media, protestujący co kilkanaście godzin zmieniają się w swoich szeregach, ze względu na całkowity zakaz spania na chodniku.
– Jesteśmy tutaj i będziemy tak długo jak będzie to potrzebne. Nie pozwolimy, aby demokracja przez lata przestrzegana w naszym kraju została zachwiana przez małą grupę bogaczy. Mechanizmy demokratyczne i instytucje je wspierające nie funkcjonują tak jak powinny – twierdzi Mark Banks z Occupy Chicago. – Naszym celem jest pełna transformacja świadomości w polityce amerykańskiej – dodał Banks.
5000 dolarów za dynię-rekordzistkę
W Homer Glen podczas drugiej corocznej imprezy pod nazwą Pumpkin Weight Off, czyli „ważmy dynie”, wybrano wczoraj ogrodnika-przodownika.
Na farmie Bengston’s spośród kilkudziesięciu hodowców ze Środkowego Zachodu zwycięzcą okazał się Don Vanhoutt z miasteczka Amrada w Michigan. Mistrzowska dynia, przywdziana mistrzowskim laurem, okazała się bowiem ważyć 1.424 funty.
Don Vanhoutt zainkasował w nagrodę 5000 dolarów. Jednym słowem, w tych jakże trudnych czasach warto jest hodować dynie.
Emanuel i zaległe rachunki za wodę
Burmistrz Rahm Emanuel zamierza zwrócić kasie miejskiej 15 mln dolarów. Pieniądze mają pochodzić z niezapłaconych rachunków za wodę przez władze kilku chicagowskich przedmieść.
Jak twierdzi burmistrz, jego plan spowoduje, że do 2013 roku dwie trzecie niezapłaconych długów zasilą miejski budżet.
Dwa tygodnie temu biuro Rahma Emanuela wysłało list z prośbą o uregulowanie długu i przedstawienie planu jego spłaty. Pismo otrzymały cztery chicagowskie przedmieścia.
– Chicagowscy podatnicy nie mogą dźwigać ciężaru niespłaconych rachunków. Nadszedł czas aby tę kwestie uregulować – skomentował całą sytuację Emanuel.
Opracował: Bogie Kwaśny
foto: Leszek Pieśniakiewicz
meritum.us