Tomasz Adamek nie potrafi długo wytrzymać bez boksu. Polski pięściarz od dziesięciu dni przebywa w Green Carbon niedaleko St. Louis. Tam wznowił treningi pięściarskie ze swoim szkoleniowcem Rogerem Blodwoorthem.
– Roger zna dobrze tutejsze zaplecze treningowe i trenował u niego nie jeden pięściarz. Wyjazd ten ma dla nas obu wielkie znaczenie. Będąc z dala od domu mogę bez reszty poświęcić się treningowi. Omawiamy także szczegóły treningu i wykonujemy kolejne fazy zaplanowanych zajęć. Ostatnio Roger znowu mnie zaskoczył. Zajęcia poprzedził rozmową , w trakcie której omówił moje błędy popełnione we wcześniejszych i w ostatniej walce. Pokazał zapisy moich walk w komputerze. W ten obrazowy sposób przedstawił mi, jakich zachowań w ringu muszę się pozbyć i czego nowego nauczyć. Popełniliśmy kilka błędów w trakcie przygotowań do walki we Wrocławiu, szczególnie w zakresie wyboru optymalnego czasu na aklimatyzację , związaną z różnicą czasu pomiędzy USA a Polską. Teraz do zaplanowanej w przyszłości walki w Polsce będę na pewno za tym, aby przez cały cykl treningowy mieszkać i trenować w Polsce – powiedział Tomasz Adamek. Dodał też, że dopiero po nowym roku ustali kalendarz walk na 2012 rok. Zapewnił, że w tych planach nie zabraknie walki w Polsce.
Adamek Team