Wydłuża się lista chicagowskich polityków i zaprzyjaźnionych z nimi osób, powiązanych korupcyjnym procederem. Były gubernator Illinois oczekuje na wyrok, teraz Temida zadecydowała w sprawie wysokości kary dla innego z bohaterów łapówkarskiej afery. Demaskowanie kolejnych odnóg korupcyjnej ośmiornicy na najwyższych szczeblach nie tak dawnej jeszcze władzy w Chicagolandzie może przybrać sensacyjny scenariusz. Padają wszak już także oskarżenia pod adresem byłego senatora stanowego, a obecnie rezydenta Białego Domu, Baracka Obamy. Domino ruszyło…
“Tony” Rezko (na zdjęciu z aktualnym prezydentem USA), lobbysta i bliski współpracownik Roda Blagojevicha, został skazany na 10 i pół roku więzienia. Antoni Rezko oskarżony 3 lata temu został uznany przez sąd winnym zarzucanych mu czynów, a przede wszystkim korupcji na najwyższym szczeblu.
Specjalnością Rezko było przyjmowanie łapówek w zamian za załatwianie intratnej posady czy też lukratywnego kontraktu. Dzięki swoim koneksjom zarobił miliony dolarów. Trudnił się też praniem pieniędzy pochodzących z nieznanych źródeł. Na liście osób, które finansował Rezko znalazł się – oprócz byłego gubernatora – także senator z Illinois Barack Obama.
Oblicza się, iż Rezko przekazał na konto wyborcze Blagojevicha 1 mln 400 tys. dolarów. Jak informują media, decyzja sądu w sprawie Rezko może w znacznym stopniu zaszkodzić Blagojevichowi, oczekującemu na wydanie wyroku w 6 grudnia.
Bodek Kwaśny
meritum.us