Wzrasta liczba kierowców, którzy prowadząc samochód – bez względu na grożące im kary – wysyłają wiadomości tekstowe. Nie jest żadną tajemnicą, że szczególnie młodzi osobnicy czynią to wręcz maniakalnie, bo rozprzestrzeniająca się od kilku dobrych lat moda uczyniła z nich mimochodem wręcz sms-owych nałogowców, wysyłających tekstowe wiadomości praktycznie non stop. No i czynią to – wykazując absolutny brak wyobraźni – także podczas prowadzenia samochodu.

Jak wynika z raportu amerykańskiego wydziału ds. bezpieczeństwa na drogach, przeprowadzonego na wybranych drogach i autostradach, liczba kierowców wysyłających tzw. sms-y w 2011 roku wzrosła o 50%.

Według raportu, pozytywną tendencją jest, iż zwiększyła się równocześnie liczba kierowców, korzystających w trakcie jazdy z zestawów głośnomówiących. Niestety nie ulega zmniejszeniu tendencja prowadzenia rozmów przez telefon komórkowy podczas jazdy.

Przypominamy, że prowadzenie rozmów i wysyłanie wiadomości tekstowych w trakcie jazdy samochodem w Illinois jest całkowicie zabronione. Podobne obostrzenia występują w sumie w 35 innych stanach.

BK meritum.us