Gubernator Pat Quinn, który cieszy coraz mniejsza sympatią wśród mieszkańców Illinois w najbliższą środę 22 lutego może stracić kolejnych kilka głosów poparcia.

Pat Quinn podczas najbliższej sesji legislacyjnej na wzgórzach stanowego Kapitolu domagać się będzie dość sporych cięć budżetowych w jednostkach administracji w wysokości 9%.

Jak wynika z najnowszych danych udostępnionych mediom, biuro wicegubernator Sheili Simon planuje redukcję budżetu o 9,4%. Wydatki w roku fiskalnym 2012 mają wynieść 1,9 miliona. W obecnym  roku budżetowym wynoszą one 2,1 miliona dolarów. Jest to najmniejsza suma jaką domaga się biuro wicegubernator od przeszło 16 lat.

Podobne cięcia (w wysokości 9,4%) spotkają biuro cieszącego się sporą popularnością wśród mieszkańców Illinois sekretarza stanu Jessego White’a.

BeKa

foto: Bodek Kwaśny

meritum.us