Jaskółki na drutach telefonicznych. Pachnie razowy chleb. Pożółkłe mapy na warcie. Mundurek szkolny. Elementarz Skalskiego. Kolejka wąskotorowa w Bieszczadach. Polna droga wśród wierzb. Opera śpiewana rapem. “Przekrój” przekrojony nożem. Boeing 745 startuje do Chicago. Gorące płomienie huty. Zapach sosny nad ranem. Gaudeamus igitur w odmiennej oktawie. Nadmorskie wydmy tańczą. Koronki z Koniakowa coraz bielsze. Wawel śpi we mgle. Chór kościelny bez dyrygenta. Wesele   Wyspiańskiego…własne. Pachnie zaorana ziemia. Chryzantemy nie kwitną umarłym. Pantomima Grotowskiego wciąż tańczy. Czyje myśli  nieuczesane. Huta Katowice w płomieniach. Zespół Rzeszowiacy zadziwia. Zioła zasnęły w kopkach siana. Wisła Kraków… Pany. Sowy w operze. Procesja na Anioł Pański. Globalizm pędzi na wrotkach. Jabłonie w Łącku przekwitły. Antygona Sofoklesa w teatrze. Czerwony tramwaj nocny. Zamknięta krakowska brama. Skaldowie w strojach góralskich. Cztery flagi na maszcie. Kombajn w czerwonej pszenicy. Ludowa kapliczka eklektyczna. Bezprzewodowy komputer Clear. Związek Literatów Polskich testuje IQ. Ulica Zwycięstwa zwyciężyła w Gliwicach. Cerkiew łemkowska ma złotą czapkę. Korale jarzębiny na sprzedaż. Szelest Sanu w Przemyślu przebojem. Wały Chrobrego w Szczecinie na warcie.  Krzyżacy Sienkiewicza w zbroi. Czarne jagody w białym koszyku. Dionizos odwiedza Zieloną Górę. Jasło w srebrnym pierścionku. Umorusana twarz górnika. Kilogram pomidorów 5 złotych. Rozbite lusterko odbija przeszłość. Obraduje Sejm NieMy. Dziwny jest ten świat Niemena. Autostrada pełna Fiatów. Falują białe grzywy brzóz. Krakowski rynek asymetryczny.

 

Janusz Kopeć

Chicago w lutym 2012