Czerwone wino zawiera substancję, która działa w obrębie komórek tłuszczowych i w ten sposób pomaga zwalczać nadwagę.

Tak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z Purudue University w West Lafayette w stanie Indiana. Wiadomość o tym zamieszcza “Journal of Biological Chemistry”.

Naukowcy zdążyli już odkryć, że czerwone wino, dzięki zawartemu w nim resveratrolowi, ma korzystny wpływ na zdrowie, zapobiega chorobom serca i układu krążenia, chorobom neurodegeneracyjnym, między innymi Alzheimerowi, opóźnia starzenie się komórek. Okazuje się, resveratrol to nie jedyny prozdrowotny składnik czerwonego wina. Drugim jest piceatanol.

Opóźnia on rozwój młodych komórek tłuszczowych, a nawet w ogóle nie dopuszcza do osiągania przez nie dojrzałości. Dzieje się tak, ponieważ piceatanol zmienia ekspresję i funkcję genów w procesie adipogenezy czyli odkładania się tkanki tłuszczowej.  – Dotychczas stwierdziliśmy takie działanie tej substancji na liniach komórkowych, teraz pora sprawdzić je na zwierzętach – wyjaśnia prof. Kee-Hong Kim, kierujący zespołem badawczym.

Piceatanol, oprócz winogron, zawierają także czarne jagody, owoce pasiflory, orzeszki ziemne; może on również powstawać w wyniku metabolizmu resveratrolu.

Krzysztof Kowalski

rp.pl