Ostatni dzień pobytu prezydenta RP Bronisława Komorowskiego w Chicago to również spotkania z przedstawicielami władz miasta i politykami.
Siedzibę konsulatu odwiedził senator Mike Quigley, z którym omówiona została sprawa zniesienia wiz dla Polaków podróżujących do Stanów Zjednoczonych. 20 minut w swoim jakże napiętym kalendarzu znalazł burmistrz Chicago Rahm Emanuel, który również spotkał się z głową państwa polskiego.
Mamy nadzieję, że słowa prezydenta przypominające nowemu włodarzowi o prawie milionowej diasporze Amerykanów polskiego pochodzenia mieszkających w “Wietrznym Mieście” wpłyną na polepszenie kontaktów obecnego burmistrza z chicagowską Polonią.
BeKa
foto: Bogie Kwasny
meritum.us