W przededniu piłkarskich Mistrzostw Europy miały miejsce niezwykle podniosłe uroczystości. Dzisiaj w Warszawie odbył się drugi, tym razem „polski” pogrzeb Kazimierza Deyny, którego prochy spoczęły na Cmentarzu Powązkowskim. Odsłonięto również tablicę pamiątkową przed stadionem Legii, polskiego klubu genialnego w latach 70. ubiegłego wieku piłkarza.
– Cechy orła wcielił w siebie Kazimierz Deyna, a orzeł to symbol siły i woli walki – mówił w czasie mszy świętej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego biskup Marian Florczyk. Po blisko 23 latach odbył się drugi pogrzeb znakomitego piłkarza, tym razem na polskiej ziemi.
W warszawskiej Katedrze Polowej Deynę pożegnali m.in. minister sportu i turystyki Joanna Mucha oraz prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki, który wręczył małżonce piłkarza Marioli Złoty Medal PKOl przyznany pośmiertnie Deynie.
W mszy uczestniczyli koledzy Deyny z boiska, jego dawny trener w reprezentacji Jacek Gmoch, a także obecny selekcjoner polskich piłkarzy Franciszek Smuda. O wielkich cechach Deyny mówił w czasie kazania także były piłkarz Legii Warszawa, a dziś proboszcz Katedry Św. Floriana Bogusław Kowalski.
Po mszy urna z prochami piłkarza została przewieziona na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Spoczęła w Alei Zasłużonych, w pobliżu grobu Kazimierza Górskiego.
Po uroczystościach pogrzebowych odbyła się ceremonia odsłonięcia pomnika Kazimierza Deyny przy ulicy Łazienkowskiej, przed nowym stadionem warszawskiej Legii, stołecznego klubu, którego kibice wielbili wręcz “Kakę”, bo tak był przez nich jak i przyjaciół nazywany. Pieniądze na monument pochodzą ze społecznych zbiórek kibiców Legii i sympatyków Deyny. – Koszt pomnika wyniósł ponad 200 tys. złotych – powiedział Kamil Ciepieńko ze Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa. Dodał, że jest to pierwszy pomnik piłkarza w Polsce.
Deyna, jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy, urodził się 23 października 1947 roku w Starogardzie Gdańskim. Był wychowankiem miejscowego Włókniarza, później grał w ŁKS Łódź, Legii Warszawa, Manchesterze City i San Diego Sockers.
W reprezentacji Polski wystąpił 97 razy i strzelił 41 goli. Dwukrotny uczestnik mistrzostw świata (w 1974 roku w Niemczech biało-czerwoni wywalczyli trzecie miejsce, w 1978 r. w Argentynie zostali sklasyfikowani ex aequo na 5.-6. miejscu), złoty (1972 Monachium) i srebrny (1976 Montreal) medalista olimpijski. Zginął tragicznie 1 września 1989 roku w San Diego w wypadku samochodowym.
Kazimierz Deyna pozostanie na zawsze ikoną polskiego piłkarstwa. Przez wielu uznawany jest za najlepszego gracza w historii rodzimej piłki nożnej.
LP meritum,us, IAR, PAP