Mamy rok wyborów prezydenckich stąd narasta rywalizacja o pozyskanie głosów imigrantów. Właśnie zapadła decyzja, która w praktyce oznacza amnestię dla dzieci nielegalnie przebywających w Stanach Zjednoczonych osób. To prawdziwy przełom w dotychczasowym prawie imigracyjnym.
Administracja prezydenta Baracka Obamy ogłosiła dziś, że ze skutkiem natychmiastowym wchodzi w życie nowe prawo zakazujące deportacji młodych ludzi, których rodzice przebywają w USA nielegalnie.
Wiadomość została przedstawiona przez sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych Janet Napolitano. Według Napolitano, każda osoba, która przyjechała do USA z rodzicami nielegalnie jako dziecko będzie mogła zalegalizować swój status po uprzednim spełnieniu odpowiednich kryteriów wyznaczonych przez rząd. Po dwóch latach może starać się o pozwolenie na legalną pracę na terenie Stanów Zjednoczonych.
Szacuje się, że ustawa obejmie około 800 tysięcy młodzieży; dotyczyć będzie osób, które wjechały z rodzicami na teren USA przed 16. rokiem życia, a obecnie nie mają ukończone 30 lat i przebywają w Stanach Zjednoczonych bez przerwy minimum 5 lat.
Według dotychczasowych sondaży, przewaga popularności Obamy wobec Mitta Romney’a w społeczności latynoskiej kształtuje się na poziomie 61 do 27 procent (pozostali to niezdecydowani). Wszystko wskazuje, iż po dzisiejszej decyzji aktualny rezydent Białego Domu zyska dodatkowych zwolenników wśród Amerykanów pochodzących z Ameryki Południowej.
BeKa, eLPe
meritum.us