Pat Quinn zwrócił się z prośbą do Departamentu Rolnictwa o przyznanie Illinois statusu rejonu dotkniętego klęską żywiołową w związku z panującą na Ziemi Lincolna suszą.
“Wysoka temperatura i brak deszczów zagrażają szczególnie plantacjom kukurydzy i soi – napisał gubernator Quinn w liście skierowanym do Toma Vilsacka, sekretarza Departamentu Rolnictwa. – Obecna susza jest największym kataklizmem jaki nawiedził nasz stan w jego długoletniej historii”.
Ze 102 powiatów, w 30 wprowadzono stan klęski żywiołowej. Pozostałe czekają na decyzję Waszyngtonu. Jeżeli sekretarz Vilsack przychyli się do prośby gubernatora, wówczas lokalni rolnicy będą mogli się ubiegać o specjalne pożyczki i zapomogi federalne. Według najnowszych danych 66% upraw kukurydzy i 49% soi na terenie naszego stanu jest zagrożonych całkowitym wysuszeniem.
O wiele gorsza sytuacja panuje w sąsiadującej Indianie, gdzie tegoroczne zbiory kukurydzy mogą być mniejsze o 71% a soi o 53 procent.
BeKa
meritum.us