Związek zawodowy nauczycieli z Chicago ma zamiar zgłosić dziś oficjalną notę z zawiadomieniem o możliwym strajku nauczycieli za 10 dni.

Oznacza to, że większość uczniów chicagowskich szkół zostanie wysłanych na przymusowe wakacje w tydzień po oficjalnym rozpoczęciu nowego roku szkolnego. Jak twierdzi Karen Lewis, przewodnicza związku zawodowego nauczycieli, plan administracji chicagowskich szkół publicznych oraz burmistrza Chicago Rahma Emanuela o wydłużeniu godzin pracy bez podwyższenia pensji w żaden sposób nie satysfakcjonuje ciało pedagogiczne “Wietrznego Miasta”. Według Lewis, fakt przedłożenia odpowiedniego pisma nie oznacza w 100% gotowości do strajku, który w każdej chwili możne zostać zażegnany w wyniku podpisania zadowalającego kontraktu.

bk

meritum.us