Dzień przed Świętem Dziękczynienia Elżbieta Plackowska usłyszała oficjalnie dwa zarzuty morderstwa pierwszego stopnia.

40-letnia Polka zasztyletowała swojego 7-letniego syna Justina i 5-letnią dziewczynkę Olivię Dworakowską, którą się opiekowała. Po raz pierwszy w historii rozprawa obywa się w obecności kamer telewizyjnych i dziennikarzy.

Na początku stycznia br. Sąd Najwyższy Illinois zgodził się na pilotażowy program rejestrowania przebiegu rozpraw na salach sądów stanowych za pomocą kamer wideo.

Jak twierdzi przydzielony Plackowskiej obrońca z urzędu Kelli Childress, wizerunek kobiety w więziennym ubraniu może niekorzystnie wpłynąć na orzeczenie ławy przysięgłych.

Przypomnę, że Elżbieta Plackowska 30 października zadała około 100 śmiertelnych ciosów nożem swojemu synowi i w granicach 50 małej Olivii. Polce grozi dożywocie.

BK

meritum.us