Skip to content
WEEKENDOWE ŻARCIKI: blondynki
Blondynka spaceruje w parku. Siada na brzegu fontanny i wkłada do wody całą rękę wraz z zegarkiem. Przechodzący obok facet pyta:
– Co pani robi?
– Chcę zobaczyć, jak czas płynie…
***
Była sobie blondynka, która miała pięciu synów i każdy miał na imię Jaś. Pewnego razu przyjechała do niej koleżanka i zdziwiona pyta:
– Jak to, nie masz z tym żadnych problemów? Jak wołasz “Jasiu!”, to który przychodzi?
– Dokładnie ten, do którego krzyczę, bo ja wcale nie wołam ich po imieniu! Ja wołam ich po nazwisku!
***
Rozmawiają dwie blondynki:
– Wyglądasz dziś czarownicująco – mówi pierwsza.
– Czy to miał być kompleks? – pyta druga.
– Nie, chciałam ci tylko zaimponić – odpowiada pierwsza!
***
Jaka jest różnica między blondynką a stonką?
Stonka sieje spustoszenie w ziemniakach a blondynka w kieszeni.
***
Wpada przerażona blondynka do domu i od progu krzyczy do męża:
– Kochanie ktoś właśnie ukradł nam samochód!
– Zapamiętałaś jego twarz? – pyta mąż.
– Nie, ale spisałam numery rejestracyjne…
***
Dlaczego blondynka spuszcza oczy, gdy chłopak mówi, że ją kocha?
Żeby zobaczyć, czy to prawda!
***
Blondynce dzwoni telefon w torebce. Grzebie, grzebie i po chwili niepowodzeń mówi:
– No tak, pewnie zgubiłam!
***
Blondynka wraca do domu w środku nocy. Mąż otwiera jej drzwi:
– Gdzie byłaś? Miałaś wrócić od koleżanki o 10 wieczorem a jest 3 w nocy?
– Parkowałam…
***
Blondynka chwali się blondynce:
– Wiesz moja mama kupiła mi nową sukienkę na literę F .
– Fioletową?
– Nie.
– Figową?
– Nie.
– Poddaję się, jaką?
– F kratkę.
***
Blondynka pyta przyjaciółkę, także blondynkę:
– Czy wiesz co to pesymista i optymista, bo mi się zawsze mylą?
Druga blondynka mówi:
– No oczywiście, że wiem. Pesymista na cmentarzu widzi same krzyże a optymista same plusy.
***
Co łączy pijaną blondynkę i 20-letniego chevroleta?
Z tym i z tym wstyd się pokazywać.