301 samochodów odholowano w sobotę w związku z rozpoczęciem tego dnia zimowego zakazu parkowania na wyznaczonych odcinkach chicagowskich dróg.

Przypomnijmy, że zakaz ten obowiązuje od 1 grudnia do 1 kwietnia w godzinach od 3 w nocy do 7 rano bez względu na to czy na ulicy jest śnieg czy też go nie ma. Mandat za niedostosowanie się do powyższego przepisu kosztuje każdego kierowcę 60 dolarów. Ponadto 150 dolarów za odholowanie samochodu i ewentualnie 10 dolarów za każdą dobę postoju naszego pojazdu na miejskim parkingu.

Dodatkowym utrudnieniem jest zakaz parkowania w miejscach, gdzie warstwa białego puchu przekracza dwa cale. Póki co jednak ta ostatnia ewentualność nie wchodzi w grę, bo za oknami mamy prawdziwą wiosnę. Dzisiaj po południu słupki termometrów mają wskazywać (w okolicach jeziora) 66 stopni Fahrenheita, czyli 19 st. Celsjusza. Według długoterminowych prognoz, prawdziwej zimy na pewno nie doświadczymy co najmniej do środy, 12 grudnia. Nie znaczy to bynajmniej, iż niezbyt lubiane “towingi” będą bezczynne, jako że obowiązuje kalendarz a nie faktyczna aura.

bk, lp

meritum.us