Generał Norman Schwarzkopf, były naczelny dowódca sił amerykańskich na Bliskim Wschodzie nie żyje.
Jeden z najpopularniejszych w środowisko armii Stanów Zjednoczonych dowódców zmarł wczoraj na Florydzie. W swojej długoletniej karierze Schwarzkopf pełnił również rolę dowódcy armii USA w Afryce Północnej i Centralnej Azji oraz międzynarodowych sił koalicji antyirackiej podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku. Podczas swojej kariery otrzymał wiele ważnych wyróżnień i odznaczeń.
Na emeryturę przeszedł we wrześniu 1991 roku. W tym samym roku wydał bestsellerową autobiografię zatytułowaną ”It Doesn’t Take a Hero”.
Przebywający w szpitalu były prezydent George H.W. Bush na wiadomość o śmierci generała stwierdził, że odszedł prawdziwy patriota a zarazem jeden z najlepszych dowódców, jakich miała w swojej historii armia Stanów Zjednoczonych.
Generał Norman Schwarzkopf zmarł w wieku 78 lat.