Dziś w Sejmie odbyło się głosowanie w sprawie trzech projektów ustaw dotyczących związków partnerskich w Polsce. Wszystkie projekty odrzucono, a ja z ciekawością przyjrzałem się jak głosowali posłowie związani mocno lub mniej ściśle ze sportem.
Okazało się, że niechętnych projektom ustawy było czterech posłów, dwóch  z PO: Zbigniew Pacelt, niegdyś pięcioboista i były wiceminister sportu oraz Roman Kosecki, świetny onegdaj piłkarz, m.in. Chicago Fire, dziś wiceprezes PZPN. Przeciw projektom byli także parlamentarzyści z PiS: Przemysław Wipler – wielki sympatyk polskich kiboli i Jan Tomaszewski,  którego chyba przedstawiać nikomu nie trzeba.
Lista polityków – ludzi sportu przychylnych projektom,  jest zdecydowanie dłuższa i, co ciekawe, wszyscy reprezentują Platformę Obywatelską.”Tak” – powiedziały m.in.: Joanna Mucha – minister sportu w Polsce, Małgorzata Niemczyk – była reprezentacyjna siatkarka, Iwona Guzowska – była mistrzyni świata w kickboxingu, Beata Bublewicz – córka słynnego rajdowca i Jagna Marczułajtis – olimpijka – snowboardzistka. Jeśli chodzi o panów „za” opowiedzieli się: Cezary Kucharski – były piłkarz, Paweł Papke – były siatkarz i reprezentant świata żużlowego Robert Wardzała. Eksgimnastyk Leszek Blanik tak jak premier Donald Tusk w sprawie dwóch pierwszych projektów, lewicy i Ruchu Palikota wstrzymali się od głosu, a poparli projekt swojego klubowego kolegi Artura Dunina.
Wniosków nie będzie, potraktujcie Państwo ten materiał jako ciekawostkę, choć aż korci, by zastanowić się głośno nad złożonością i nieprzewidywalnością losów ludzkich. Miłego i sportowego weekendu!
Sławek Sobczak     
meritum.us