Od 1 października br. ponad ćwierć miliona imigrantów bez udokumentowanego pobytu będzie mogło się ubiegać o wydanie prawa jazdy w naszym stanie.
Pod nową ustawą swój podpis złożył gubernator Pat Quinn. – Dzień, na który tak wielu czekało nareszcie nadszedł. To prawdziwe zwycięstwo tak szeroko pojętej demokracji – podkreślił Pat Quinn.
– To tylko początek na nowej drodze do bardziej zaawansowanych reform imigracyjnych – dodał z kolei wielki orędownik zmian w prawie imigracyjnym kongresmen Louis Gutierez.
W świetle nowego prawa, imigranci bez legalnego statusu będą mogli ubiegać się o tymczasowe prawa jazdy na podstawie zarządzenia z 2005 roku, przyznającego ten jakże ważny dokument między innymi studentom i współmałżonkom osób przebywających w Stanach Zjednoczonych na wizach pracowniczych.
O ten kluczowy w codziennej egzystencji dokument będzie mogła się praktycznie ubiegać każda osoba nielegalnie przebywająca w naszym stanie od ponad roku. Jedynym wymogiem jest zaliczenie testu drogowego, zbadanie wzroku i zakup ubezpieczenia samochodowego. Nowy dokument wydawany na okres trzech lat upoważniać ma tylko i wyłącznie do prowadzenia pojazdu samochodowego. Zabrania natomiast próby nabycia broni palnej, wejścia do samolotu czy zarejestrowania się do głosowania.
Jak wynika z najnowszych statystyk, rocznie nieubezpieczeni imigranci, prowadzący auta bez ważnego prawa jazdy są sprawcami wypadków, w wyniku których straty szacuje się na 64 miliony dolarów.
Burmistrz Chicago Rahm Emanuel – podobnie jak wielu polityków opowiadających się za wdrożeniem powyższej ustawy – jest zdania, że wydawanie prawa jazdy nielegalnym imigrantom wpłynie na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach całego Illinois.
Dzięki podpisowi gubernatora Pata Quinna Illinois zostało czwartym stanem w USA, który będzie wydawał tzw. nielegalnym imigrantom prawa jazdy uznawane na terenie całego kraju.
Bodek Kwaśny
meritum.us